Ponad 800 mieszkańców woj. Pomorskiego, w tym ponad 420 osób z niepełnosprawnościami, otrzyma pomoc w zakresie aktywizacji społeczno-zawodowej. Na ten cel pomorskie organizacje pozarządowe otrzymały ponad 12 mln zł dofinansowania z UE na realizacje projektów.

W poniedziałek w Gdańsku umowy w sprawie dofinansowania podpisali marszałkowie województwa i przedstawiciele 11 organizacji pozarządowych.

Ponad 12 mln zł pochodzi z Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020.

Marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk podał, że pieniądze zostaną przeznaczone na pomoc mieszkańcom Pomorza zagrożonym ubóstwem bądź wykluczeniem społecznym. "To jest najtrudniejsza grupa społeczna, która z różnych powodów, np. niepełnosprawności, długotrwałego bezrobocia czy nałogów ma kłopoty z poradzeniem sobie w życiu i z takimi osobami trzeba pracować bezpośrednio, a nie tylko zaproponować np. przeszkolenie" – tłumaczył.

Zaznaczył, że "organizacje społeczne mogą bezpośrednio docierać do takich osób, mogą pracować z całymi rodzinami i ten sposób aktywizować ludzi zagrożonych ubóstwem czy zagrożeniem społecznym". "Organizacje pozarządowe posiadają ogromny potencjał i doświadczenie w pomocy osobom najbardziej potrzebującym wsparcia w powrocie do życia społecznego i zawodowego" – argumentował.

Dofinansowanie otrzymało 11 organizacji, m.in. Kaszubski Uniwersytet Ludowy z Szymbarka, Fundacja Solidarności "Promyk", Fundacja Wspierania Inicjatyw Rozwoju Lokalnego z Chałup, Fundacja Partycypacji Społecznej z Łobżenicy, Stowarzyszenie Horyzont ze Słupska i Towarzystwo Opieki Nad Ociemniałymi w Gdańsku. Na realizacje swoich projektów organizacje otrzymały dofinansowanie w wysokości od 219 tys. zł do 2,2 mln zł.

Najlepiej oceniony został wniosek Stowarzyszenia "Na Rzecz Rozwoju Miasta i Gminy Debrzno", który otrzyma 468 tys. zł wsparcia unijnego na realizację projektu o wartości 493 tys. zł. Prezes stowarzyszenia Zdzisława Hołubowska powiedziała PAP, że planowane jest udzielenie pomocy 33 osobom, mieszkańcom z powiatu człuchowskiego, zagrożonym wykluczeniem lub już wykluczonym społecznie. Podała, że projekt będzie realizowany w partnerstwie z Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Debrznie i Studium Psychologicznym z Chojnic. "Tej grupie osób potrzebna jest pomoc wszechstronna aby mogli wrócić na rynek pracy" – dodała.

Planowane są m.in. warsztaty, doradztwo, pomoc psychologiczna oraz staże zawodowe. "Mamy nadzieję, że większość z tych osób znajdzie pracę" – dodała.

Największe dofinansowanie, w wysokości 2,2 mln zł otrzymało koło gdańskie Towarzystwa Pomocy im. Św. Brata Alberta na Centrum Integracji Społecznej w Gdańsku. W ramach tego konkursu Towarzystwo otrzymało też dofinansowanie 1,4 mln zł na Centrum Integracji Społecznej w Sopocie.

Justyna Rozbicka-Stanisłąwska, dyrektor Centrum Integracji Społecznej z gdańskiego koła Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta powiedziałą PAP, że celem ich projektu jest zwiększenie aktywności społeczno-zawodowej 160 mieszkańców Gdańska i powiatu gdańskiego. "Projekt jest skierowany do osób, które dotychczas miały trudności w podniesieniu kwalifikacji, w funkcjonowaniu społecznym i z podjęciem zatrudnienia" - dodała. Zakłada się, że co najmniej 80 proc. uczestników projektu podniesie swoje kwalifikacje zawodowe i kompetencje społeczne, a minimum 30 proc. podejmie zatrudnienie na otwartym rynku pracy.

Podała, że każdemu uczestnikowi projektu będzie zaoferowane minimum sześciomiesięczne szkolenie w ramach tzw. zatrudnienia socjalnego, aktywizacja społeczna, świadczenie integracyjne w wys. 100 proc. zasiłku dla bezrobotnych, jeden posiłek dziennie, poradnictwo ze strony psychologa, pracownika socjalnego, doradcy zawodowego oraz wsparcie asystentów i innych specjalistów.

Dyrektor Departamentu Europejskiego Funduszu Społecznego Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego, Kamila Siwek podała, że tego typu konkursy dla organizacji pozarządowych czy samorządów na kwotę przynajmniej 50 mln zł będą ogłaszane przez Urząd Marszałkowski co roku. "To są ogromne środki i chcemy je równomiernie rozdysponować w regionie" – dodała. (PAP)