Motywem zakazu jest obawa, że elektroniczne papierosy mogą zachęcać młodzież do podjęcia palenia tytoniu. Wśród nowych posunięć jest licencjonowanie punktów sprzedaży, wprowadzenie nowego przestępstwa sprzedaży, lub wręczania e-papierosów nieletnim oraz - najbardziej kontrowersyjny - zakaz ich używania w miejscu pracy, publicznych przestrzeniach zamkniętych oraz taksówkach i ciężarówkach. Część instytucji przeciwnych papierosom, jak Królewskie Kolegium Lekarzy ,czy fundacje badań nad rakiem, chorobami serca i płuc nie poparło zakazu.
Wiemy, że około 45% młodych ludzi, którzy mówią, że próbowali tytoniu podejmuje potem regularne palenie. Ale przejście z doraźnego stosowania e-papierosów do stałego użytkowania jest o wiele niższe, co sugeruje, że nie prowadzą one do nałogu w tym stopniu co tytoń" - powiedział BBC badacz z Uniwersytetu w Cardiff, dr Graham Moore.