To oznacza, że jeśli do władzy dojdzie opozycja, Ukraina może nie dostać rosyjskiego kredytu - mówi Kwaśniewski. Jego zdaniem, UE musi być gotowa, by w takiej sytuacji wesprzeć Ukrainę finansowo.
Były prezydent mówił, że na Ukrainie obserwujemy obecnie dezintegrację władzy, przejawiająca się w różnych sferach, między innymi w sądownictwie. Oligarchowie obawiają się, że ta rewolucja może obrócić się przeciwko nim. Zdaniem Aleksandra Kwaśniewskiego, Wiktor Janukowycz powinien zgodzić się na pwrót do konstytucji z 2004 roku, czyli do ograniczenia uprawnień prezydenta. Oczywiście jeśli jego intencją jest rozwiązanie obecnej sytuacji. Wówczas stworzenie rządu przez opozycję byłoby możliwe i miałoby sens - dodał.
Aleksander Kwasniewski uważa, że przed nowym rządem stałyby na początku trzy najważniejsze zadania: zakończyć konflikt, ratować gospodarkę, która jest w dramatycznym stanie i doprowadzić do przyspieszonych wyborów prezydenckich przeprowadzonych w sposób uczciwy.
Ukraińska opozycja kontynuuje protesty w miastach. Odrzuca przyjętą w nocy przez parlament ustawę o amnestii. Posłowie rządzącej partii przegłosowali wczoraj dokument, według którego warunkiem zwolnienia aresztowanych przeciwników władz jest opuszczenie przez protestujących budynków państwowych.