Chciałbym, żeby to nie była już UE komisarza Timmermansa, żeby zszedł on na dalszy plan w przyszłym układzie instytucji europejskich - stwierdził wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk pytany, czy po wyborach do PE nie będzie to już UE obecnego wiceszefa KE Fransa Timmermansa .

"Bardzo bym chciał, żeby to nie była UE pana komisarza Timmermansa, bo to jest akurat wysoki urzędnik Komisji Europejskiej, który w mojej opinii zrobił wiele, żeby osłabić zaufanie do instytucji UE" - powiedział Szynkowski vel Sęk we wtorek w Polskim Radiu 24.

Według niego, "zamiast kierować się twardo przepisami traktatów, twardo postępować w ramach procedur określonych przez traktaty" Timmermans "przez ostatnie wiele miesięcy wykorzystał swoją funkcję do tego, żeby realizować jakąś swoją osobistą misję, która na końcu okazała się elementem jego kampanii wyborczej wewnątrz KE, w której instrumentalnie wykorzystał Polskę".

"Uważam, że tak po prostu grać z Polską, jak robił to pan komisarz Timmermans nie można, więc ja życzyłbym sobie, żeby on zszedł na dalszy plan w tym przyszłym układzie instytucji europejskich" - powiedział wiceszef MSZ.

Na początku grudnia ub.r. podczas kongresu Partii Europejskich Socjalistów (PES) Timmermans został oficjalnie wybrany na kandydata socjalistów na przyszłego szefa Komisji Europejskiej.

Od grudnia 2017 r. prowadzona jest wobec Polski procedura z art. 7 unijnego traktatu. Uruchomiła ją wobec Polski Komisja Europejska, krytykując zmiany przeprowadzone w polskim wymiarze sprawiedliwości. Sprawą ze strony KE zajmuje się Timmermans.

19 lutego, sytuacją Polski w związku z procedurą z art. 7 zajmowali się po raz kolejny unijni ministrowie ds. europejskich. Tym razem nie było to wysłuchanie, lecz punkt informacyjny.

Po tym spotkaniu Timmermans mówił, że KE nie wycofa skargi przeciwko Polsce z Trybunału Sprawiedliwości UE ws. Sądu Najwyższego; poza tym KE jest zaniepokojona sytuacją Trybunału Konstytucyjnego, sądów powszechnych i sędziów z postępowaniami dyscyplinarnymi. Timmermans podkreślał, że praworządność jest kluczowym elementem przyszłości UE. Dodał, że wierzy, iż "jest wciąż przestrzeń do poprawy dialogu z Polską", a "KE jest gotowa do prowadzenia tego dialogu, do zajęcia się problemami, które są na stole".