B. premier Ukrainy Anatolij Kinach zapewnił w środę w Jasionce k. Rzeszowa, że Ukraina nieodwracalnie idzie w kierunku UE, i że tak samo będzie budować relacje z Polską na zasadach wzajemnego zaufania i równych relacji.

Anatolij Kinach, były premier Ukrainy, a obecnie prezes Ukraińskiego Związku Przemysłowców i Przedsiębiorców, wziął w środę udział w debacie „Progi i bariery dla handlu i międzynarodowej współpracy inwestycyjnej” podczas XI Forum Europa-Ukraina w Jasionce koło Rzeszowa.

W czasie swojego wystąpienia ocenił, że oprócz wspólnego handlu Ukraina-Polska, obrotu gospodarczego, oba kraje nie korzystają z całego swojego potencjału.

„A to jest bardzo ważne, to są interesy narodowe każdego państwa i Ukraina też będzie kontynuować drogę w tym kierunku, podwyższać to w strukturze eksportu produktów i towarów o wysokiej wartości dodanej”- zapewnił Kinach.

Podkreślił, że zadaniem Ukrainy na najbliższy okres jest praca nad podwyższeniem udziału produktów o wysokiej wartości dodanej, czyli produkcji technicznej, intelektualnej, innowacyjnej.

Ponadto – jak mówił – bardzo ważne są problemy, które mają swoje skutki na poziomie globalnym, o których mówiono już na światowym forum w Davos. Chodzi o tendencję „zwiększenia udziału protekcjonizmu narodowego, państwowego, zamknięcia rynków itd.”.

„Jesteśmy pewni, że Ukraina i Polska nie pójdzie w tym kierunku i dla nas bardzo ważne jest, żeby ta zasada, w oparciu o którą rozwija się Unia Europejska, zasada czterech wolności i tworzenia warunków do współpracy, do inwestycji, do ruchu osób, towarów, żeby to było jednym z ważnych czynników współpracy Polski i Ukrainy i z Unią Europejską ogółem” – mówił b. premier Ukrainy.

Zaznaczył, że są to kwestie, które „będziemy wspólnie realizować, wprowadzać w życie”.

Podkreślił także, że dla Ukrainy bardzo ważne jest zachowanie wspólnego zaufania, wzajemnego szacunku. „Szczególnie ważne znaczenie dla nas ma w tej chwili współpraca na poziomie zarówno dyplomacji narodowej, komunikacji społecznej między społeczeństwami ukraińskim a polskim, współpraca biznesu, osiągnięcie odpowiednich wyników w biznesie” - wymieniał.

„Podkreślam, jesteśmy nieodwracalnymi partnerami strategicznymi. Ukraina nieodwracalnie idzie w kierunku UE, jest to kierunek strategiczny. Tak samo będziemy budować relacje z Polską na zasadach wzajemnego zaufania, równych relacji, sympatii” – zapewnił Kinach.

Na podstawie – jak mówił - swojego doświadczenia zauważył, że Ukraina, wobec bezprecedensowych wyzwań, kiedy musi bronić swojej nietykalności, granic i walczyć jednocześnie o „wybór euro-integracyjny i zwalczać przejawy kryzysu gospodarczego” tworzy nieodwracalność integracji z UE.

„Tym bardziej, że 1 września 2017 roku odbył się historyczny fakt ratyfikacji umowy stowarzyszeniowej i tworzy to jednoznacznie, bez względu na wszelkie ryzyka, nieodwracalność - podkreślę to słowo kluczowe – integracji Ukrainy z europejską przestrzenią gospodarczą i polityczną” – zapewnił.

Przypomniał też, że z powodu konfliktu na wschodzie Ukraina straciła ponad 30 proc. eksportu, w tym bardzo ważnej branży produkcji o wysokiej wartości dodanej - budowy maszyn.

„Dla nas zasadnicze znaczenie ma to, że kształtując zarówno dwustronne jak i wielostronne relacje z Unią, Ukraina wykonuje swoje zadanie domowe przede wszystkim na podstawie warunków stowarzyszeniowych, dostosowuje gospodarkę ukraińską do standardów europejskich, do regulaminów technicznych rozporządzeń dotyczących jakości bezpieczeństwa produkcji” – wymieniał Ukrainiec.

Podkreślił, że dla Ukrainy szczególnie ważne jest doświadczenie Polski w tej kwestii, „która przeszła i przechodzi tę drogę”.

„Zasadnicze znaczenie ma to, żeby tutaj było bardzo dobre zrozumienie naszych wspólnych działań i jesteśmy pewni, że te wszystkie kwestie są rozwiązane poprzez programowe i systemowe metody, tak, jak robiła to Polska, a mianowicie dostosowuje się, wprowadza się regulaminy, rozporządzenia i w ten sposób osiąga się konkurencyjność produktów, pomaga to walczyć o rynki, nie tylko w Europie, ale i na świecie, bo standardy europejskie to są standardy światowe i to jest faktem” – mówił Kinach.

Jego zdaniem kwestią zasadniczą, nad którą pracuje Ukraina, jest to, żeby kraj ten nie „działał sytuacyjnie, nie reagował tylko na ten lub inny problem w kontekście politycznej koniunktury w świecie czy na Ukrainie, czy w Europie”.

„Ukraina, która dokonała wyboru europejskiego powinna rozwijać się na podstawie strategii i programów, które mają obejmować zarówno doświadczenie państw Europy Zachodniej, Polski, i być zbilansowane z interesami ukraińskimi” - zauważył.

Dodał, że bardzo ważne jest, aby wykonanie tej strategii odbywało się w oparciu i synergię wspólnych działań.

Wśród problemów dotyczących skuteczności i jakości współpracy z partnerami z Europy wskazał m.in. adekwatność oceny tendencji i sytuacji na Ukrainie. Mówił też o problemach dla inwestorów, międzynarodowych partnerów m.in. polskich i ukraińskich.

„Ukraina jako państwo nie gwarantuje ochrony własności prywatnej na zasadach rządów prawa i równości wszystkich wobec prawa, łącznie z zasadami równej konkurencji. Zdajemy sobie z tego sprawę” - wyjawił. Podkreślił, że jest to jeden z głównych problemów, który trzeba rozwiązać, zwłaszcza w kontekście przyjaznego klimatu inwestycyjnego na Ukrainie.

Wśród palących problemów wskazał także korupcję, zarządzanie na poziomie państwowym, które nie jest na poziomi europejskim. Podkreślił, że ukończone zostały prace nad projektem ustawy Ukrainy o walucie. (PAP)

autorzy: Agnieszka Pipała, Alfred Kyc

edytorzy: Dorota Skrobisz