Palestyński prezydent Mahmud Abbas domagał się we wtorek na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ "stworzenia wielostronnego mechanizmu" na rzecz uregulowania kwestii palestyńskiej poprzez zorganizowanie konferencji międzynarodowej do połowy 2018 roku.

Podczas długiego i rzadkiego wystąpienia przed RB ONZ Abbas zwrócił się także do krajów, które nie uznały do tej pory Państwa Palestyna, żeby to uczyniły.

Dodał, że spośród 193 państw członkowskich ONZ, 138 państw uznało Palestynę.

"Wrócimy do Rady Bezpieczeństwa i poprosimy o tę ochronę" pełnego uznania państwa - powiedział Abbas. "Uznanie Państwa Palestyna nie znajduje się w sprzeczności z negocjacjami" - podkreślił.

Abbas potępił również jednostronną decyzję USA o uznaniu pod koniec 2017 r. Jerozolimy za stolicę Izraela. Agencja AFP zwraca uwagę, że przesłuchiwała się temu ambasador USA przy ONZ Nikki Haley.

"Chcemy, aby Jerozolima była otwarta na trzy monoteistyczne religie" - oświadczył Abbas, zaznaczając, że Jerozolima będzie także stolicą przyszłego państwa palestyńskiego.

Agencja Reutera zauważa, że Palestyńczycy już nie postrzegają Waszyngtonu jako neutralnego negocjatora i wzywają do zbiorowego podejścia w celu osiągnięcia pokoju na Bliskim Wschodzie. Reuters dodaje, że Palestyńczycy są wściekli na to, że prezydent USA Donald Trump uznał w grudniu ub.r. Jerozolimę za stolicę Izraela i ograniczył amerykańskie finansowanie dla Agencji ONZ ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim (UNRWA). Według Abbasa próby obcinania finansowania dla UNRWA będą wystawiały palestyńskich uchodźców na działania ekstremistów.

Amerykańska ambasador na wtorkowym posiedzeniu RB ONZ na temat Bliskiego Wschodu powiedziała, że amerykańscy negocjatorzy "są gotowi, aby rozmawiać" o pokoju w regionie, "ale - jak dodała, zwracając się do nieobecnego już na sali Abbasa - nie będziemy się za wami uganiać".

Amerykańskiej ambasador towarzyszył zięć prezydenta Trumpa i jego doradca m.in. do spraw Bliskiego Wschodu Jared Kushner oraz wysłannik USA na Bliski Wschód Jason Greenblatt. Kushner i Greenblatt pracują nad nowym planem pokojowym dla Bliskiego Wschodu. Abbas nie przebywał w sali posiedzeń, gdy przedstawicielka USA zabierała głos.

Od 2012 roku Palestyna ma status "nieczłonkowskiego państwa obserwatora", co pozwoliło jej zintegrować się z oenzetowskimi agencjami i przystąpić do Międzynarodowego Trybunału Karnego (ICC). Ale nadal nie jest pełnoprawnym członkiem Organizacji Narodów Zjednoczonych. (PAP)