Brytyjski minister ds. wyjścia z Unii Europejskiej David Davis przedstawił w czwartek tzw. białą księgę przedstawiającą rządowe plany dotyczące przekształcenia, po niezbędnych korektach, unijnego prawa w brytyjskie przepisy.

Davis omówił treść dokumentu w trakcie wystąpienia w Izbie Gmin w ok. 24 godziny po formalnym rozpoczęciu przez Wielką Brytanię procedury opuszczenia Wspólnoty.

Na 39 stronach przedstawiono trzy kluczowe elementy przyszłej tzw. Wielkiej Ustawy Uchylającej, która zakończy brytyjską zależność od unijnego prawa.

"Najpierw uchylimy obowiązywanie ustawy o Wspólnotach Europejskich z 1972 roku, przywracając te kompetencje Wielkiej Brytanii. Następnie przepiszemy istniejące prawo unijne do prawa brytyjskiego, co pozwoli firmom na dalsze działanie ze świadomością, że przepisy się nie zmieniły w ciągu nocy, i zapewni uczciwe podejście osobom indywidualnym, których prawa i obowiązki nie będą podlegały natychmiastowej zmianie" - tłumaczył Davis.

Wielka Ustawa Uchylająca "pomoże zapewnić pewność i stabilność na wszystkich obszarach. To kluczowe dla zapewnienia łagodnego i uporządkowanego wyjścia" z UE - podkreślił minister ds. Brexitu.

Dodał, że ministrowie oraz rządy regionalne w Szkocji, Walii i Irlandii Północnej także otrzymają czasowe prawo wprowadzania technicznych zmian za pomocą przepisów prawa wtórnego, by dopasować dotychczasowe regulacje do funkcjonowania poza instytucjami Unii Europejskiej. Ta zapowiedź została jednak skrytykowana przez posłów opozycyjnej Partii Pracy i Partii Zielonych jako "próba zdobycia dodatkowej władzy".

Davis zaznaczył też, że po Brexicie Wielka Brytania nie będzie dłużej objęta bezpośrednią jurysdykcją prawną Trybunału Sprawiedliwości UE. Jak jednak dodał, przyszłe spory dotyczące unijnych przepisów przeniesionych do krajowego prawa będą rozstrzygane przez sądy z uwzględnieniem wszystkich wyroków Trybunału sprzed daty wyjścia ze Wspólnoty, które otrzymają status podobny do wyroków Sądu Najwyższego.

Oficjalny proces wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej został uruchomiony w środę, kiedy list premier Theresy May w tej sprawie został doręczony przewodniczącemu Rady Europejskiej Donaldowi Tuskowi.