Jak pandemia zmieniła rynek współpracy marek z influencerami? Co decyduje o sukcesie konta w mediach społecznościowych? Dla jakich marek współpraca z influencerami jest opłacalna?

Czy każde konto na Instagramie czy facebooku może być kontem sukcesu? Jak odnieść sukces w mediach społecznościowych? Czy każdy influencer musi sprzedawać? Karina Hertel w rozmowie z Agnieszką Gorczycą (Infor.pl) zauważa, że przez pandemię zmieniła się struktura polskich influencerów oraz ich oczekiwania. To wszystko ma wpływ na zwrot z inwestycji i wizerunek marki, z którą podejmują współpracę.

Co decyduje o sukcesie konta w mediach społecznościowych?

Dla mnie konto, które określa się kontem sukcesu, to jest takie, za którym chcą podążać obserwatorzy. Czyli jego treść jest na tyle interesująca i wciągająca, że potrafi zbudować wokół siebie obserwatorów – osoby zainteresowane podążaniem za tym kontem. Oczywiście fajnie, jeśli konto ma coś ciekawego do przekazania i jest zgodne ze standardami światowymi. Bo trzeba pamiętać, że niektórzy budują swoją popularność np. na fejku, na nieuczciwości – podkreśla Hertel.

Jak pandemia zmieniła rynek współpracy marek z influencerami?

Widzę zmianę struktury wśród influencerów. Nadal bardzo aktywni są twórcy, którzy natywnie są związani z medium. Będę odwoływała się tu do mediów, na których się znam najlepiej, czyli: Instagram i TikTok. Mówię tu o zmianie struktury, ponieważ pojawiły się nazwiska, które do tej pory traktowały trochę po macoszemu te media, a teraz zdecydowały się na nich zarabiać również pieniądze. Mam na myśli gwiazdy telewizyjne, aktorów. Tych wszystkich, którzy z uwagi na brak źródeł dochodów skoncentrowali się również na Instagramie. Upraszczam bardzo to przesłanie, ale pewnie tym to jest spowodowane: zamknięcie teatrów, brak nowych produkcji, brak dostępu do standardowego źródła dochodów. I tutaj, pod tym względem, na przestrzeni roku można by było obserwować zdecydowanie większe oczekiwania i roszczenia, ze strony w ogóle twórców.

Dla jakich marek współpraca z influencerami jest opłacalna?

Dla tych graczy, którzy widzą, że kanał influencerski to nie jest „fajna zabawa”, ale bardzo ważna składowa biznesowa. I myślą o współpracy z influencerami w sposób ciągły, czyli to nie są takie „strzały” od lansowania do lansowania produktu, tylko są to stałe współprace: półroczne, roczne z agencjami. Umawiamy się wtedy na konkretne cele, na konkretne zadania. […] Trzeba wiedzieć ile i za kogo jesteśmy w stanie zapłacić i nie dać się po prostu zwariować tym influencerom. Czyli: wiedzieć po co my to robimy i co nam to może przynieść, a przede wszystkim: rozliczać twórców z KPI, czyli z tego, na co się z nimi umówiliśmy i co jest ich zadaniem – podsumowuje Karina Hertel.

Karina Hertel - współzałożycielka i Dyrektor Zarządzająca BrandLift Customer Advocacy – agencji działającej w obszarze martech i specjalizującej się w budowaniu relacji pomiędzy markami i ich klientami.