Wysokie zapotrzebowanie na energię elektryczną, której ceny wciąż rosną, powoduje, że przedsiębiorcy budujący nowe zakłady produkcyjne, parki logistyczne czy magazyny niemal już standardowo w założeniach inwestycyjnych uwzględniają wyposażenie tych obiektów w instalacje fotowoltaiczne. Chcąc jak najszybciej czerpać z nich pożytki, podpisują naprędce umowy przygotowane przez dostawców i wykonawców takich instalacji. Tymczasem dokumenty te zdecydowanie warto poddać wnikliwej ocenie. Czego nie może w nich zabraknąć i na co zwracać szczególną uwagę? W jaki sposób zabezpieczyć kontrakt? Poniżej kilka wskazówek dla przedsiębiorców i nie tylko.

Wykonawcy instalacji fotowoltaicznych najczęściej oferują w pełni kompleksowe działania – poczynając od wstępnych analiz i pomiarów, przez zaprojektowanie i zapewnienie dostaw, kończąc na montażu, odbiorach, uruchomieniu, a nawet bieżącym monitorowaniu parametrów działającej już instalacji. Jednocześnie aby jak najszybciej przystąpić do prac, często przedkładają inwestorom swój wzór umowy. I choć działanie to wydaje się jak najbardziej racjonalne, to inwestor nie powinien takiego kontraktu podpisywać bez dokładnego zapoznania się z jego treścią. Tym bardziej że wykonawcy, aby zdobyć kontrakt, są skłonni dodać do swojego wzoru wiele korzystnych dla inwestora postanowień lub zaakceptować jego wzór umowy, oczywiście przy założeniu, że jest on racjonalny, rynkowy i zgodny z ustaleniami stron. Jest to zgodne z art. 3531 kodeksu cywilnego, który stanowi, że strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

Zaprojektuj i wybuduj

Typową umową dla instalacji fotowoltaicznej o mocy powyżej 50 kW jest umowa o roboty budowlane w formule „Zaprojektuj i wybuduj”. Powinna ona szczegółowo definiować przedmiot umowy, w tym zakres prac powierzony wykonawcy. Przy założeniu kompleksowej realizacji inwestycji wykonawca będzie zobowiązany do:

  • przeprowadzenia analiz przedprojektowych,
  • przygotowania dokumentacji projektowej,
  • zapewnienia dostaw modułów wraz z infrastrukturą,
  • wykonania całości robót budowlanych,
  • przygotowania dokumentacji powykonawczej i
  • dokonania zgłoszeń/uzyskania decyzji pozwalających na rozpoczęcie eksploatacji inwestycji.

Uwaga:Nawet jeżeli wstępne założenia projektowe (jak np. moc instalacji czy zastosowanie urządzeń danego producenta) strony ustalą jeszcze przed przyjęciem oferty wykonawcy, to umowa i tak powinna regulować zasady odpowiedzialności wykonawcy za przeprowadzone analizy oraz zaproponowane rozwiązania techniczne.

Z kolei do obowiązków inwestora należy przede wszystkim zapłata wynagrodzenia. Zazwyczaj inwestorzy oczekują, że będzie to wynagrodzenie typowo ryczałtowe (fixed fee), czyli z góry określona kwota, obejmująca całość zlecenia, do której przyjmujący zamówienie, zgodnie z art. 652 kodeksu cywilnego, nie będzie mógł wysuwać żądań o podwyższenie. Inwestor odpowiada również za odbiór wykonanych prac. Spoczywa na nim także obowiązek współdziałania z wykonawcą – tak, żeby ten mógł wykonać swoje zobowiązania (obejmuje to np. przekazanie wymagań inwestora czy umożliwienie montażu na terenie zakładu produkcyjnego).

Możliwe zakończenie współpracy

Okres realizacji zobowiązań wykonawcy wynosi najczęściej od kilku tygodni do kilkunastu miesięcy. Umowa powinna więc zawierać harmonogram realizacji prac, w którym znajdą się wiążące wykonawcę terminy – nie tylko końcowy, lecz także pośrednie. Dlatego warto podzielić prace związane z montażem i uruchomieniem instalacji na etapy (lub tzw. kamienie milowe). Przy czym inwestor powinien zadbać, by w umowie, zgodnie z art. 644 k.c., znalazło się zastrzeżenie o możliwości zakończenia współpracy na każdym etapie prac – zarówno z przyczyn leżących po swojej stronie, wykonawcy (np. nienależyte wykonanie), jak i z przyczyn zewnętrznych (np. zmiana sytuacji gospodarczej, brak możliwości przyłączenia).

Podział na etapy będzie miał znaczenie również z punktu widzenia harmonogramu płatności. Z uwagi na specyfikę procesu inwestycyjnego umowy tego typu nie przewidują comiesięcznych płatności na podstawie postępu prac. Zazwyczaj płatność części wynagrodzenia zależy od wykonania konkretnego etapu/kamienia milowego np. dostarczenia projektu budowlanego, dostarczenia modułów, stelaży i towarzyszącej infrastruktury.

Umowne zabezpieczenia

Umowa na montaż instalacji fotowoltaicznej powinna również zawierać procedurę potwierdzania osiągnięcia danego etapu umowy oraz warunków, jakie muszą zajść, żeby powstało zobowiązanie inwestora do zapłaty odpowiedniej transzy wynagrodzenia. Pozwoli to uniknąć ewentualnego sporu pomiędzy stronami co do tego, czy powstał obowiązek zapłaty wynagrodzenia (odpowiedniej części). Przy czym inwestor powinien zastrzec w umowie uprawnienia do naliczenia kar umownych w razie przekroczenia terminów realizacji poszczególnych etapów wskazanych w harmonogramie prac. Ponadto niezależnie od obowiązujących zasad wynikających z kodeksu cywilnego, w razie niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązań umowa powinna zastrzegać na korzyść inwestora uprawnienie do zlecenia wykonania zastępczego oraz odstąpienia od umowy, wraz z określeniem wpływu tych czynności na odpowiedzialność wykonawcy. Kontrakt powinien uwzględniać również procedurę rozliczenia stron po odstąpieniu od umowy.

Trwają prace nad zmianą przepisów

Zgodnie z art. 29 ust. 4 pkt 3 prawa budowlanego instalacja fotowoltaiczna o mocy do 50 kW nie wymaga uzyskania przez inwestora (lub przez wykonawcę w imieniu inwestora) pozwolenia na budowę. To się jednak zmieni. Obecnie w Sejmie trwają bowiem prace legislacyjne nad projektem ustawy o zmianie ustawy o odnawialnych źródłach energii oraz niektórych innych ustaw, który zliberalizuje także prawo budowlane w zakresie instalacji fotowoltaicznych. Zgodnie z proponowanymi regulacjami nie trzeba będzie uzyskiwać pozwoleń na budowę oraz zgłaszać wykonania robót budowlanych polegających na budowie urządzeń fotowoltaicznych o mocy do 150 kW. ©℗

Dodatkowym zabezpieczeniem należytego wykonania umowy, w tym również w okresie gwarancji i rękojmi, może być gwarancja bankowa lub ubezpieczeniowa. Na wypadek nienależytego wykonania inwestor powinien – jeszcze przed zawarciem kontraktu – przeanalizować i zaakceptować polisę OC wykonawcy lub zobowiązać go do jej zawarcia Powinna ona uwzględniać odpowiednie ryzyka oraz sumę gwarancyjną. Jeśli wykonawca nie ma możliwości dostarczenia takiego zabezpieczenia, to warto wziąć pod uwagę zabezpieczenie w formie gotówki, tj. zatrzymanie części wynagrodzenia wykonawcy. Przy czym wartość oraz okres takiego zabezpieczenia wynikają ze standardów rynkowych i negocjacji stron – brak jest sztywnych reguł ustawowych, ale utrzymanie takiego zabezpieczenia kosztuje i ma wpływ na cenę. Dodajmy tylko, że umowa może przewidywać kilka sposobów zabezpieczeń. Warto w niej także szczegółowo regulować zasady odpowiedzialności wykonawcy, w tym np. w związku z nieuzasadnionym zakłóceniem pracy zakładu lub uszkodzeniem dachu przy montażu instalacji. W kontrakcie nie należy pomijać reguł odpowiedzialności za wady instalacji. W swoich wzorach umowy wykonawcy często proponują tylko gwarancję producentów oraz wyłączenie uprawnień z rękojmi. Tymczasem inwestor w trosce o swoje bezpieczeństwo powinien dążyć albo do zastrzeżenia odpowiednio zmodyfikowanej na swoją korzyść odpowiedzialności z tytułu rękojmi, albo do ustalenia z wykonawcą warunków odpowiedzialności z tytułu gwarancji.

Warto też pamiętać, że w nie ma przeszkód, aby wykonawca odpowiadał na podstawie i gwarancji, i rękojmi.

Na co jeszcze uważać

Jednym z najczęstszych błędów jest całkowite pominięcie w umowie postanowień dotyczących praw autorskich wykonawcy. Wydają się one nieszczególnie istotne, gdy inwestycja będzie wykonana prawidłowo od początku do końca. Są jednak kluczowe, gdy umowa zostaje rozwiązana przed jej wykonaniem, zwłaszcza w razie sporu i odstąpienia. Przykładowo umowa powinna umożliwiać inwestorowi korzystanie z przygotowanego przez wykonawcę projektu budowlanego, nawet gdy po jego przekazaniu dojdzie do odstąpienia od umowy.

Innym powszechnym niedopatrzeniem jest całkowite pomijanie postanowień dotyczących podwykonawców robót budowlanych. Przy umowie o roboty budowalne inwestor nie może zapominać o solidarnej odpowiedzialności za wynagrodzenie podwykonawców – podczas negocjowania umowy inwestor powinien uwzględnić ryzyko, że jeżeli wykonawca nie zapłaci podwykonawcy (zgłoszonemu), to obowiązek ten spadnie na niego.

Na inwestorze może się także zemścić brak procedur odbiorowych potwierdzających wykonanie zobowiązań przez wykonawcę, w tym zarówno co do dokumentacji (np. projektowej), jak i co do montażu instalacji. Umowa powinna zawierać bezpieczne dla inwestora procedury wykrywania, zgłaszania oraz usuwania wad, a także zastrzeżenie uprawnień na korzyść inwestora w razie nieusunięcia wad przez wykonawcę. ©℗