"Nie po raz kolejny większość sejmowa udowadnia, że nie potrafi zwołać i przeprowadzić posiedzenia komisji" - ocenił Budka w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.

Jak informował, na kilka minut przed planowanym czwartkowym posiedzeniem komisji ustawodawczej "wywieszono kartkę, że komisja jest odwołana". Jestem przekonany, że to dlatego, że PiS kolejny raz jest nieprzygotowane i nie jest w stanie uchwalić własnego projektu - dodał Budka. Posiedzenie komisji zaplanowano na poniedziałek.

Budka podkreślił, że posłowie PO byli gotowi pracować nad projektem zmian w ustawie o TK, m.in. przygotowali do niej poprawki. "Będziemy robić wszystko, by zmienić go w taki sposób, by był zgodny z konstytucją" - mówił poseł Platformy.

Zapowiedział, że wśród poprawek, które proponuje PO, będzie zmiana - w ocenie Budki - "niekonstytucyjnej zasady większości przy podejmowaniu wyroków" TK. "Nie może być tak, że konstytucja wskazuje, że orzeczenia Trybunału zapadają większością głosów, a PiS wprowadza, że ma to być 2/3" - podkreślił.

Z kolei rzeczniczka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz powiedziała w piątek, że odwołanie posiedzenia komisji było "sytuacją śmieszną". "Nikt nie wie, czemu to posiedzenie komisji zostało odwołane, było to zaskoczeniem dla posłów, którzy bardzo poważnie podchodzą do swoich obowiązków. Na pewno świadczy to o pewnym bałaganie" - oceniła Gasiuk-Pihowicz.

Zaznaczyła, że "generalnie ma wielkie wątpliwości" co do trybu i tempa prac nad zmianami w TK.

Jak powiedział dziennikarzom Arkadiusz Mularczyk (PiS), który również zasiada w komisji ustawodawczej, "przygotowywane są jeszcze poprawki do ustawy o TK", które będą zgłaszane na poniedziałkowym posiedzeniu komisji. "Planujemy, by ustawa była uchwalona jeszcze przed Nowym Rokiem" - dodał.

Sejm przeprowadził w czwartek pierwsze czytanie projektu zmian w ustawie o TK autorstwa PiS i Kukiz'15. Pierwszy zakłada orzekanie przez TK w składzie co najmniej 13 sędziów, z konieczną większością 2/3 do wydania wyroku. Drugi modyfikuje zasadę wyboru sędziów TK. Projektem autorstwa PiS jeszcze w czwartek miała zająć się sejmowa Komisja Ustawodawcza, ostatecznie jednak komisja ma się zebrać w poniedziałek przed południem.