Do zamieszek doszło na placu Syntagma przed parlamentem w czasie demonstracji zorganizowanej przez związki zawodowe. Manifestujący chcieli sprzeciwić się planom oszczędnościowym proponowanym przez rząd. W pewnym momencie policja została zaatakowana przez anarchistów i użyła gazu łzawiącego i gumowych kul. Były to pierwsze tego typu zamieszki w Atenach od czasu, gdy władzę w kraju przejęła lewicowa Syriza.
W nocy parlamentarzyści ostatecznie zgodzili się na reformy oszczędnościowe.