Rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska zapowiedziała, że nazwiska następców ministrów, którzy złożyli rezygnację poznamy dopiero w przyszłym tygodniu. Giełda nazwisk już ruszyła.

W związku z kolejną odsłoną afery podsłuchowej ministrowie Bartosz Arłukowicz, Andrzej Biernat i Włodzimierz Karpiński złożyli dymisje - powiedziała premier Ewa Kopacz. Poza nimi z rządem żegnają się również wiceministrowie.

Ze stanowiska zrezygnował marszałek Sejmu Radosław Sikorski. Premier Ewa Kopacz powiedziała na specjalnie zwołanej konferencji prasowej, że na jej ręce złożyli dymisje: minister zdrowia Bartosz Arłukowicz, minister skarbu Włodzimierz Karpiński, minister sportu Andrzej Biernat i szef doradców premiera, Jacek Rostowski. Jacek Cichocki złożył rezygnację z funkcji koordynatora służb specjalnych, pozostanie jednak szefem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Premier dodała, że nie przyjmie sprawozdania prokuratora generalnego, Andrzeja Seremeta.

Z nieoficjalnych informacji TVN24 wynika, że ministrem sportu i turystyki zamiast Andrzeja Biernata mógłby zostać Ireneusz Raś, przewodniczący sejmowej komisji kultury fizycznej, sportu i turystyki.

Bartosza Arłukowicza miałaby natomiast zastąpić Beata Małecka-Libera. Zdaniem tvn24.pl propozycję objęcia tego stanowiska otrzymał również prof. Marian Zembala, który miał jednak odmówić.

Z nieoficjalnych informacji tvn24.pl wynika także, że marszałkiem Sejmu mogłaby zostać Elżbieta Radziszewska (obecnie pełni funkcję wicemarszałka) lub Rafał Grupiński (szef klubu parlamentarnego PO), nowym ministrem skarbu państwa Krystyna Skowrońska (przewodnicząca komisji finansów publicznych), a koordynatorem ds. służb specjalnych - Marcin Kierwiński, szef gabinetu politycznego Ewy Kopacz.