Nie byłoby Polski, takiej, jaka ona właśnie jest, gdyby nie polskie rodziny; w 2015 r. było dużo biedy, trosk i problemów, dlatego postawiliśmy na początku naszej drogi na powszechne programy społeczne - mówiła wicepremier Beata Szydło w sobotę podczas pikniku w Pułtusku.

Beata Szydło przypomniała, że to właśnie z rynku w Pułtusku wystartował tzw. "szydłobus", czyli autobus, który zainaugurował kampanię wyborczą PiS w 2015 r.

"W te piękne majowe polskie dni warto mówić o naszej ojczyźnie. Warto mówić o tym, jak to dobrze być Polakiem, że jesteśmy dumni z tego, że jesteśmy Polakami. W te piękne majowe polskie dni warto pokazywać całemu światu, jak piękna jest Polska, jak wspaniała jest Polska i jak wspaniali są Polacy. Nie byłoby Polski, takiej, jaka ona właśnie jest, gdyby nie polskie rodziny" - mówiła wicepremier.

Szydło oceniła, że dziś Polska jest pokazywana jako przykład państwa, które potrafi prowadzić "mądrą politykę prorodzinną", a w 2015 r. było w tym obszarze wiele problemów do rozwiązania.

"Wiedzieliśmy, że wtedy w Polsce w 2015 r. było tak dużo biedy, tak dużo trosk, tak dużo problemów, które nie były rozwiązywane, że musimy przede wszystkim na początku tej naszej drogi postawić na powszechne programy społeczne, takie, które będą docierały do jak największej rzeszy beneficjentów, dzięki którym bardzo szybko te problemy będziemy rozwiązywać, dzięki którym damy szansę na to, żeby każdy, bez względu na to, gdzie mieszka, czym się zajmuje, będzie miał równe szanse rozwoju, stąd m.in. program 500 plus i kolejne programy społeczne" - stwierdziła wicepremier.