Aktywiści Greenpeace znowu w akcji. Tym razem weszli na dach Ministerstwa Gospodarki i rozwiesili transparent. Na fladze w polskich barwach narodowych znajdował napis "Kto rządzi Polską? Przemysł węglowy czy obywatele." w języku angielskim.
Po kilku godzinach flaga Greenpeace zdjęta z fasady gmachu Ministerstwa Gospodarki. Policja usunęła też z dachu budynku 43 działaczy, którzy protestowali przeciw organizowanemu w Warszawie szczytowi węglowemu.
Policja zatrzymała 47 aktywistów z Greenpeace, którzy wdrapali się na budynek ministerstwa gospodarki. Rozwiesili tam transparent z napisem "Kto rządzi Polską? Przemysł węglowy czy obywatele."
Szef polskiego oddziału Greenpeace'u Maciej Muskat mówi IAR, że organizacja zapewniła zatrzymanym pomoc prawną. Prawnicy są w kontakcie z komendą policji na ulicy Wilczej. Sąd zdecyduje, czy proces odbędzie się w trybie przyspieszonym, czyli jutro. Moze też wypuścić aktywistów i wyznaczyć późniejszą datę procesu.
Maciej Muskat dodaje, że Greenpeace nie po raz pierwszy łamie prawo w imię wyższego celu, jakim jest - według organizacji - ochrona klimatu.
Minister gospodarki Janusz Piechociński zarzucił aktywistom, że nie chcą oni kompromisu z sektorem węglowym. Gospodarz szczytu twierdzi, że ekolodzy chcą wyłącznie „pojedynkować się, zamiast szukać tego co wspólne”. W opinii wicepremiera przedstawiciele obu stron powinni rozmawiać o klimacie i dojść do wspólnego porozumienia przed szczytem klimatycznym w Paryżu, w 2015 roku.
Były premier Jerzy Buzek rozumie obawy społeczeństwa oraz ekologów i przekonuje, że o wpływie węgla na środowisko należy rozmawiać. Pochodzący z Górnego Śląska polityk twierdzi, że poważnie traktuje ostrzeżenia aktywistów z Greenpeace i innych organizacji. Jego zdaniem „rozwiązaniem problemu nie jest rezygnacja z wydobycia węgla, ale takie jego wykorzystanie, które nie będzie szkodziło środowisku i klimatowi”.
Akcja została zorganizowana w dniu organizacji w resorcie Szczytu Węgla i Klimatu. Dyrektor Greenpeace Polska Maciej Muskat uważa, że organizowanie spotkania największych wydobywców węgla w czasie, gdy kilka kilometrów dalej trwają obrady Szczytu Klimatycznego pokazują prawdziwe priorytety polskiego rządu. Tymczasem ostatnie badania opinii publicznej pokazują, że Polacy chcą większych inwestycji w odnawialne źródła energii.
To już druga akcja Greenpeace'u na dachu Ministerstwa Gospodarki. Rok temu aktywiści rozwiesili transparent z napisem "Kopalnie odkrywkowe - czarna dziura gospodarki". Maciej Muskat ma nadzieję, że tym razem również za swoje działania aktywiści nie zostaną surowo ukarani. Że sąd uzna, że działają oni w imię wyższego dobra. Za takie wtargnięcie grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.