– W tym roku do grona naszych wiarygodnych partnerów będą mogły dołączyć kolejne państwa, zwłaszcza Syria – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w noworocznym wystąpieniu. Ukraińcy przygotowują się do wznowienia stosunków dyplomatycznych, które zerwali w czerwcu 2022 r., gdy ówczesny prezydent Baszar al-Asad uznał niepodległość samozwańczych Donieckiej i Ługańskiej Republik Ludowych, utworzonych przez Rosjan na okupowanych terenach Ukrainy. Co więcej, asadowcy pomagali Kremlowi omijać sankcje, a syryjskie statki zawijały do portów okupowanego Krymu, wywożąc zboże ukradzione ukraińskim rolnikom. Latem 2022 r. szczegółowo opisaliśmy mechanizm, który Moskwa wykorzystywała w tym celu.
Stosunki dyplomatyczne czyli gra Ukrainy o Syrię
Kijów dąży do osłabienia pozycji Rosji na świecie, a dojście do władzy islamistów dało mu nadzieję na pozbawienie Kremla baz wojskowych, na które zgodził się al-Asad, i powrót Syrii do uznawania ukraińskich granic w kształcie zgodnym z prawem między narodowym. – Partnerstwo Kijowa z nowymi władzami Syrii może wpłynąć na ich sposób głosowania na forum ONZ w sprawach dotyczących Ukrainy. Choć prawdopodobnie będzie mieć też bardziej praktyczne konsekwencje, jak rozwój współpracy w zakresie obronności czy gospodarki – tłumaczy DGP Jewhenija Haber z Atlantic Council.
Bojownicy z Organizacji Wyzwolenia Lewantu (HTS) otrzymali od Kijowa wsparcie już na etapie przygotowań do ofensywy na Aleppo, w wyniku której reżim al-Asada błyskawicznie się posypał. „The Washington Post” pisał, że ukraiński wywiad zapewnił siłom antyreżimowym 150 dronów i 20 operatorów. Władze w Kijowie nie potwierdziły tych doniesień, ale Kyryło Budanow, szef wywiadu wojskowego, powtarzał, że Ukraina będzie atakować Rosjan w dowolnym miejscu na świecie.
Ukraina próbuje przejąć funkcje, które w Syrii tradycyjnie pełniła Rosja
Teraz, kiedy HTS konsoliduje władzę w Damaszku, Ukraina próbuje przejąć funkcje, które w Syrii tradycyjnie pełniła Rosja. Na przykład w zakresie dostaw pszenicy. Import produktów rolno-spożywczych z Rosji do Syrii został zawieszony w grudniu 2024 r., co zwiększyło groźbę pogłębienia się kryzysu humanitarnego w kraju od 2013 r. dotkniętym wojną domową. Ukraińcy wysłali już do Syrii 500 t mąki pszennej w ramach współpracy ze Światowym Programem Żywnościowym i planują kolejne dostawy. Zełenski obiecał, że „pomoże przywrócić stabilność w Syrii po wielu latach rosyjskiej interwencji”. Dostawy to efekt wizyty w Damaszku ministra spraw zagranicznych Andrija Sybihy i ministra polityki rolnej Witalija Kowala.
– Bardzo produktywne spotkanie z moim syryjskim kolegą. Omówiliśmy listę towarów, które są potrzebne temu krajowi. W pierwszej kolejności Syrię interesują mięso i nabiał, a także pszenica, jęczmień, olej, cukier i mąka. Za rządów reżimu al-Asada obowiązywały bardzo wysokie cła na dostawy tych produktów do Syrii, które miały pomóc w kontroli importu – relacjonował Kowal spotkanie z syryjskim odpowiednikiem Muhammadem al-Ahmadem. Ukraiński minister dodał, że Damaszek jest zainteresowany pomocą technologiczną w zakresie melioracji, a w zamian Syria oferuje orzechy i owoce.
Ukraiński minister otworzył konsulat honorowy
Ukraińską delegację przyjęli faktyczny przywódca Syrii Ahmad asz-Szara’a, premier Muhammad al-Baszir i jego szef dyplomacji Asa’ad asz-Szajbani. Ten ostatni powiedział, że liczy na odbudowę partnerstwa na poziomie politycznym, gospodarczym, społecznym i naukowym. Sybiha odparł, że ma nadzieję na wzajemne uznanie suwerenności i przywrócenie pracy przedstawicielstw dyplomatycznych. Jako wyraz dobrej woli ukraiński minister otworzył konsulat honorowy. Sybiha ma dobre rozeznanie w sytuacji w regionie; w przeszłości był ambasadorem w Turcji. Dodatkowo ma w resorcie znającego język arabski – dzięki ojcu tej narodowości – wiceministra Maksyma Subcha odpowiadającego za relacje z Afryką i Bliskim Wschodem. Subch, jak pisało przed dwoma tygodniami „Dzerkało Tyżnia”, ma niebawem objąć placówkę w Kuwejcie.
Ukraińcy liczą na to, że zaangażowanie w sprawy Bliskiego Wschodu wzmocni ich pozycję na arenie między narodowej. Jewhenija Haber podkreśla, że wspierając wysiłki na rzecz stabilizacji regionu i tym samym przyczyniając się do osłabiania Rosji, Ukraina będzie postrzegana przez Europejczyków i Amerykanów jako wartościowy partner. – To ważne szczególnie w kontekście nadchodzącej prezydentury Donalda Trumpa, który oczekuje od swoich sojuszników konkretnych działań na rzecz bezpieczeństwa i współpracy transatlantyckiej – wskazuje ekspertka.
Nadzieje na wyrost?
Zbliżenie z Ukrainą nie oznacza jednak, że nowe władze Syrii zerwą relacje z Rosją. Rosjanie opuścili już wprawdzie wszystkie bazy poza portem w Tartusie i lotniskiem w Humajmim, ale HTS sygnalizuje otwartość na rozmowy w sprawie ich utrzymania. Ostrożność części ukraińskich ekspertów budzi ewolucja polityczna nowej władzy. Asz-Szara’a zapewniał, że jego dawny radykalizm – a jako watażka był związany z Al-Ka’idą i samozwańczym Państwem Islamskim – to już historia, władze zaś będą szanować prawa mniejszości i rozpiszą wolne wybory. Z biegiem tygodni zaczął jednak sygnalizować, że przygotowanie głosowania powszechnego może zająć kilka lat. Programy szkolne zostały już – na razie dość powierzchownie – zislamizowane. ©℗