W maju w przyspieszonych wyborach Turcy wybiorą prezydenta i parlament. Wagę do tych elekcji przykłada się z uwagi na niepewność co do dalszego rozwoju kraju. Turcja jest bowiem rozpięta między demokracją a autorytaryzmem; świeckością a islamizmem; imperialną przeszłością a próbami odbudowy wpływów w świecie; potencjałem gospodarczym a kryzysem.
Turecki prezydent dąży do ograniczenia przewagi konkurentów. Wiele osób zadaje sobie pytanie o to, czy i w jakiej skali może dojść do fałszowania wyników głosowania. I jaka będzie wtedy reakcja Zachodu?
Pozostało
97%
treści
Reklama