Nowo utworzone w rosyjskich siłach zbrojnych "brygady twórcze", których rolą ma być podnoszenie morale żołnierzy walczących na Ukrainie, raczej nie zdołają tego zrobić, bo nie odpowiedzą one na powody niskiego morale - przekazało w niedzielę brytyjskie ministerstwo obrony.

W codziennej aktualizacji wywiadowczej napisano, że 14 grudnia rosyjskie ministerstwo obrony ogłosiło utworzenie dwóch "brygad twórczych na linii frontu", których zadaniem jest podniesienie morale żołnierzy uczestniczących w "specjalnej operacji wojskowej".

Rosyjskie media donoszą, że w ich szeregach znajdą się śpiewacy operowi, aktorzy i cyrkowcy.

Jest to następstwem niedawnej kampanii rosyjskiego ministerstwa obrony, zachęcającej społeczeństwo do przekazywania instrumentów muzycznych żołnierzom.

"Muzyka wojskowa i zorganizowana rozrywka dla rozmieszczonych żołnierzy mają długą historię w wielu siłach zbrojnych, ale w Rosji są silnie splecione z koncepcją ideologicznej edukacji politycznej z czasów sowieckich. Słabe morale prawie na pewno nadal stanowi istotną słabość w dużej części sił zbrojnych Rosji. Jednak troski żołnierzy skupiają się przede wszystkim na bardzo wysokich wskaźnikach ofiar, słabym przywództwie, problemach z wynagrodzeniem, brakiem sprzętu i amunicji oraz brakiem jasności co do celów wojny. Jest mało prawdopodobne, by starania brygad twórczych znacząco złagodziły te obawy" - oceniono. (PAP)

bjn/ zm/