Chcąc przyczynić się do zagwarantowania, że osoby winne przestępstw popełnionych na Ukrainie odpowiedzą za swoje czyny, UE przyjęła nowe przepisy umożliwiające unijnej agencji Eurojust zabezpieczanie, analizowanie i przechowywanie dowodów dotyczących przestępstw międzynarodowych, takich jak zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciwko ludzkości i ludobójstwo.

Nowe przepisy przewidują, że Eurojust będzie mógł: przechowywać i zabezpieczać dowody zbrodni wojennych, w tym zdjęcia satelitarne, fotografie, nagrania wideo i audio, profile DNA i odciski palców oraz przetwarzać i analizować te dowody, w ścisłej współpracy z Europolem, i udostępniać je odpowiednim krajowym i międzynarodowym organom sądowym, w tym Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu.

Od początku wojny, którą Rosja wytoczyła Ukrainie, z Ukrainy docierają liczne informacje pozwalające podejrzewać, że popełniono tam i popełnia się nadal zbrodnie przeciwko ludzkości i zbrodnie wojenne.

Na początku marca wszystkie państwa członkowskie UE, wraz z innymi państwami partnerskimi, postanowiły wspólnie przedstawić sytuację na Ukrainie Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu. 4 marca, podczas posiedzenia Rady ds. Wymiaru Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych, ministrowie zwrócili się do Eurojustu o to, by w pełni wykonywał swoją funkcję koordynacyjną i by pozostawał w razie potrzeby do dyspozycji prokuratora Międzynarodowego Trybunału Karnego.

Postępowanie przygotowawcze wszczął nie tylko prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego, ale również prokurator generalny Ukrainy. Postępowania przygotowawcze wszczęły również organy kilku państw członkowskich. Organy sądowe Litwy, Polski i Ukrainy utworzyły wspólny zespół dochodzeniowo-śledczy, przy wsparciu Eurojustu i przy udziale urzędu prokuratora Międzynarodowego Trybunału Karnego. Niebawem do zespołu dołączą organy sądowe Słowacji, Łotwy i Estonii.

Koordynacja działań i wymiana dowodów między organami prokuratury w różnych jurysdykcjach ma duże znaczenie dla zapewnienia skuteczności tych śledztw. Ponadto ze względu na trwające walki istnieje ryzyko, że dowodów dotyczących zbrodni wojennych czy zbrodni przeciwko ludzkości nie będzie można bezpiecznie przechowywać na terytorium Ukrainy, a zatem należy wyznaczyć bezpieczne miejsce, w którym można będzie je przechowywać centralnie.

Z Brukseli Łukasz Osiński