Rafał Trzaskowski byłby lepszym prezydentem niż Karol Nawrocki – wynika z sondażu dla DGP. Kluczowa
jest rozpoznawalność – tłumaczą eksperci.

Jak wynika z najnowszego sondażu United Surveys dla DGP i RMF FM, ponad połowa Polaków (50,8 proc.) uważa, że lepszym od Karola Nawrockiego prezydentem Polski byłby Rafał Trzaskowski. Kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość w badaniu wskazało 27,1 proc. osób. Zdania w tej kwestii nie ma 22,1 proc. ankietowanych.

Wybory prezydenckie. Mamy sondaż dla DGP i RMF FM

Prezydenta Warszawy zgodnie wskazują wyborcy obozu rządzącego (KO, Polska 2050, PSL, Nowa Lewica). W tej grupie Trzaskowski jest wskazywany jako lepszy przez 93,9 proc. osób. 6,1 proc. wybrało wariant „Trudno powiedzieć”.

Z kolei wśród zwolenników opozycji 71,8 proc. badanych wolałoby Karola Nawrockiego jako prezydenta od Rafała Trzaskowskiego. 7,1 proc. wskazało Rafała Trzaskowskiego, a 21,1 proc. nie ma zdania w tej kwestii.

Kandydata Koalicji Obywatelskiej częściej wskazywały kobiety (56 proc.) niż mężczyźni (44,8 proc.), a także osoby z wyższym wykształceniem (65 proc.) i najlepiej zarabiające (61,3 proc. wśród osób z dochodem większym niż 6 tys. zł miesięcznie). Karol Nawrocki najkorzystniej wypadał wśród osób z wykształceniem podstawowym (30,9 proc.) i średnim (29 proc.), a także najmniej zarabiających (32,6 proc. wśród osób z dochodem do 3 tys. zł, 38,2 proc. wśród osób z dochodem do 4 tys. zł). W każdej z powyższych grup odsetek osób niezdecydowanych pozostał stosunkowo duży.

W kampanii istotna będzie walka o elektorat niezdecydowany

– Rafał Trzaskowski jako prezydent stolicy i kandydat na prezydenta RP w poprzednich wyborach zdążył zbudować o wiele większą rozpoznawalność. Karol Nawrocki jako prezes Instytutu Pamięci Narodowej nie miał takich szerokich możliwości. I to widać w tych wynikach sondażu. Najbliższe miesiące będą więc kandydatowi popieranemu przez PiS służyły do wypracowywania rozpoznawalności. W tym celu zostaną zaangażowane środki partyjne, ale także lokalne struktury, które PiS ma mocno rozbudowane – mówi DGP prof. Magdalena Musiał-Karg, politolog z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, prezes Polskiego Towarzystwa Nauk Politycznych.

I dodaje, że kluczowa będzie walka o elektorat, który w sondażu określił się jako niezdecydowany. – 37,2 proc. osób z najniższym wykształceniem nie wie, kto byłby lepszym prezydentem. Niecałe 25 proc. osób z najniższym dochodem również nie ma zdania. Podobnie jest w przypadku podziału ze względu na płeć – ponad jedna czwarta kobiet też nie ma ugruntowanych poglądów w tej kwestii. To są grupy, do których kandydaci muszą kierować swój przekaz, szczególnie w perspektywie walki w II turze wyborów – tłumaczy rozmówczyni DGP.

Ostatnie przygotowania do wyścigu

Formalnie kampania wyborcza ma się rozpocząć 8 stycznia 2025 r. To wtedy Szymon Hołownia ma ogłosić termin wyborów prezydenckich. Do dyspozycji ma cztery daty: 4, 11, 18 i 25 maja. W zależności od wybranego terminu II tura mogłaby się odbyć 18 lub 25 maja bądź 1 lub 8 czerwca.

Kandydaci nie zamierzają jednak próżnować do tego czasu. Na 7 grudnia br. w Gliwicach Koalicja Obywatelska zapowiedziała konwencję Rafała Trzaskowskiego. Jak wynika z informacji DGP, wówczas mamy poznać program wyborczy, mają też zostać zaprezentowane hasło wyborcze i część sztabu kandydata. Wśród osób, które mają się szczególnie angażować w kampanię, są wymieniane trzy osoby: Wioletta Paprocka-Ślusarska (szefowa kampanii KO w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych), Cezary Tomczyk (szef sztabu Rafała Trzaskowskiego w kampanii w 2020 r.) i Sławomir Nitras (członek sztabu w kampanii w 2020 r.).

W PiS z kolei trwają ostatnie wewnętrzne formalności. Na dniach poparcia dla Karola Nawrockiego ma udzielić rada polityczna partii. Na czele sztabu stanie Paweł Szefernaker, były wiceszef, a następnie szef MSWiA, który w 2015 r. kierował internetową częścią kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy.

Swój start w wyborach prezydenckich deklarują również m.in. Sławomir Mentzen (Konfederacja), Szymon Hołownia (Polska 2050 i – najprawdopodobniej – z poparciem PSL) oraz Marek Jakubiak (Wolni Republikanie). Nowa Lewica ma zaprezentować swojego kandydata jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. ©℗

ikona lupy />
Kto byłby lepszym prezydentem Polski? / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe