We wtorek senackie komisje budżetu i finansów oraz gospodarki narodowej i innowacji opowiedziały się za przyjęciem ustawy o konsumenckiej pożyczce lombardowej bez poprawek. Senatorowie jednak nie wykluczają zmian w zapisach o objęciu ochroną konsumencką rolników.

We wtorek w Senacie dwie komisje – Komisja Budżetu i Finansów Publicznych oraz Komisja Gospodarki Narodowej i Innowacji – omawiały ustawę o konsumenckiej pożyczce lombardowe.

Celem ustawy jest – jak tłumaczył w Senacie wiceminister finansów Piotr Patkowski – uregulowanie działalności polegającej na udzielaniu pożyczek lombardowych. Ustawa narzuca przedsiębiorcom prowadzącym działalność w tym zakresie konieczność przyjęcia formy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością lub akcyjnej, ustala także minimalne wymagania kapitałowe. Poza tym przedsiębiorca musi dokonać wpisu do rejestru, prowadzonego przez Komisję Nadzoru Finansowego.

Ustawa ogranicza także maksymalną wysokość odsetek, pobieranych przez lombardy, do poziomu, który jest określony w Kodeksie cywilnym. Z kolei wysokość kosztów pozaodsetkowych, jakie będą mogły pobierać lombardy, będzie zależeć od długości umowy; ich maksymalna wysokość jednak nie będzie mogła przekroczyć 45 proc.

Senatorowie nie mieli zastrzeżeń do większości artykułów, ale dyskusja skupiła się na wprowadzonych w Sejmie zapisach, na mocy których rolnicy mają być w relacjach z firmami pożyczkowymi oraz firmami lombardowymi traktowani jak konsumenci. Zdaniem wiceprezes Związku Banków Polskich Agnieszki Wachnickiej doprowadzi to do sytuacji, w której rolnicy-przedsiębiorcy przy braniu kredytów inwestycyjnych będą traktowani jak rolnicy konsumenci.

„Umowy leasingowe będą wypełniać warunki umów leasingowych, a więc czy to oznacza, że firmy leasingowe będą musiały wpisywać się do rejestru firm lombardowych?” – pytała Agnieszka Wachnicka.

Pojawiła się propozycja, podpisana przez kilka związków producentów rolnych oraz instytucji finansowych, aby z ustawy wykreślić część zapisów, a także dodać artykuł, że ustawa lombardowa nie obejmuje innych instytucji finansowych.

„To nie jest tak, że projektowana ustawa ogranicza leasing, który jest umową nazwaną. Ale ustawa ogranicza pożyczkę leasingową, która jest umową nienazwaną i faktycznie nie jest niczym innym jak pożyczką lombardową” – powiedział w trakcie dyskusji wiceminister Patkowski. „Z kolei zaś zmiana, aby ustawą nie obejmować innych instytucji, dąży do uprawomocnienia patologii. Instytucje pożyczkowe, aby uciec od rygoru narzuconego przez ustawę regulującą chwilówki, oferują klientom karty kredytowe z oprocentowaniem 180 proc. Wprowadzenie wyłączenia innych instytucji spod rygoru ustawy ma prowadzić do wyłączenia chwilówek” – dodał wiceminister.

Komisje zdecydowały o poparciu ustawy bez poprawek, jednak przewodniczący Komisji Budżetu i Finansów Publicznych senator Kazimierz Kleina zapowiedział, że podejmę próbę takiej zmiany przepisów, aby ochrona rolników jako konsumentów nie dotyczyła kredytów czy pożyczek inwestycyjnych. (PAP)

autor: Marek Siudaj

ms/ mmu/