Jeszcze dużo może się zdarzyć w sprawie kandydata na prezydenta Rzeszowa - podkreślił szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski. Jak zaznaczył, nie zamykałby kwestii wspólnego kandydata Zjednoczonej Prawicy. "W polityce zwroty akcji są normą, więc każdy scenariusz jest na stole" - dodał.

Sobolewski w Polskim Radiu 24 zapytany został, czy PiS wystawi w przedterminowych wyborach na prezydenta Rzeszowa obecną wojewodę podkarpacką Ewę Leniart. "Jesteśmy w trakcie rozmów, w trakcie konsultacji i nie wykluczamy żadnego scenariusza w kwestii udziału PiS w wyborach na prezydenta Rzeszowa" - powiedział.

Jak wskazał, partia konsultuje swoje działania z organizacjami społecznymi i strukturą PiS w Rzeszowie, ale ostateczną decyzję podejmie kierownictwo PiS, Komitet Polityczny. Zwrócił uwagę, że do wyborów pozostało jeszcze trochę czasu, bo komitety wyborcze należy zgłaszać do końca marca, a kandydatów - do 16 kwietnia. "Przed nami dosyć aktywny czas" - dodał.

Na uwagę, że chyba pewne jest wystawienie osobnych kandydatów przez PiS, Solidarną Polskę i Porozumienie - koalicjantów w ramach Zjednoczonej Prawicy, Sobolewski odparł, że nie wyklucza żadnego scenariusza. "Jaki będzie ostateczny kształt listy kandydatów - to jeszcze się może dużo zdarzyć. Dzisiaj nie zamykałbym tej kwestii" - wskazał.

Dopytywany, czy należy się spodziewać "nieoczekiwanego zwrotu akcji" i jednego kandydata Zjednoczonej Prawicy, polityk odparł: "W polityce zwroty akcji są normą, dlatego każdy scenariusz jest w tej chwili na stole".

Przedterminowe wybory, po rezygnacji dotychczasowego prezydenta Rzeszowa Tadeusza Ferenca, mają zostać zarządzone na 9 maja. Ferenc, związany w przeszłości z SLD, przy rezygnacji na swego następcę polecił polityka Solidarnej Polski, wiceministra sprawiedliwości Marcina Warchoła. Jego kandydaturę poparło prezydium zarządu Solidarnej Polski. Z kolei lokalne struktury PiS z tego okręgu jednogłośnie przyjęły stanowisko o konieczności wskazania własnego kandydata. Kandydata zamierza wystawić także Porozumienie - ma on zostać wyłoniony w wewnętrznych prawyborach.

Sobolewski w Polskim Radiu 24 pytany był też o sytuację wewnątrz Zjednoczonej Prawicy. Jego zdaniem, nie maluje się ona w tak "czarnych barwach", jak "chce to przedstawić" opozycja. "Mam nadzieję, że nasi koalicjanci rozumieją, że wartością samą w sobie jest Zjednoczona Prawica i tylko dzięki temu możemy zrealizować to, co obiecywaliśmy Polakom, z czego część już do tej pory zrealizowaliśmy jako Zjednoczona Prawica" - powiedział polityk PiS.