Senatorowie zaproponowali, by z ustawy ustanawiającej Krzyż Wschodni - odznaczenia dla obcokrajowców, którzy nieśli pomoc Polakom na Wschodzie prześladowanym ze względu na ich narodowość - wykreślić zapis mówiący, że chodzi o represje, które miały miejsce w latach 1937-1959.

Zgodnie z uchwaloną jednogłośnie przez Sejm na początku listopada ustawą o Krzyżu Wschodnim odznaczenie to ma nadawać prezydent na wniosek ministra spraw zagranicznych obcokrajowcom, którzy ratowali Polaków w latach 1937-1959.

Szef MSZ ma przedstawiać wnioski z własnej inicjatywy lub z inicjatywy związków i stowarzyszeń kombatanckich, organizacji społecznych, kierownika Urzędu ds. Kombatantów oraz osób prywatnych, po zasięgnięciu opinii prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Osoba odznaczona ma otrzymywać nieodpłatnie odznakę nadanego jej Krzyża i legitymację. Krzyż mógłby być nadawany pośmiertnie.

W poniedziałek ustawą zajmowały się na wspólnym posiedzeniu senackie komisje: Kultury i Środków Przekazu oraz Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą.

Szef sejmowej Komisji Łączności z Polakami za granicą Michał Dworczyk (PiS) prezentując ustawę zaznaczył, że rok 1937 to operacja "Polska" przeprowadzona przez NKWD. "Pierwszej zakrojonej na tak szeroką skalę akcji represji, wymierzonej w jedną grupę narodowościową - Polaków, w konsekwencji której 111 tys. rozstało rozstrzelanych, kilkadziesiąt dalszych tysięcy zostało poddanych represjom" - mówił poseł PiS.

Zaznaczył, że wprawdzie przed 1937 rokiem także dochodziło do represjo wobec Polaków, ale autorzy ustawy uznali, że operacja "Polska" jest na tyle symbolicznym, a jednocześnie zapomnianym wydarzeniem w historii narodu polskiego, że warto je podkreślić ustanawiając jako datę graniczną odznaczenia Krzyż Wschodni.

Drugą datą graniczną - mówił Dworczyk - jest rok 1959, czyli data zakończenia tzw. drugiej repatriacji.

Senator PiS Jan Żaryn zaproponował poprawkę, która zakłada usunięcie z ustawy dat granicznych 1937-1959. Jak mówił, "zjawisko pomocy udzielanej Polakom nie kończy się ani nie zaczyna w tych datach". "Uważam, że nie powinniśmy wprowadzać żadnych dat do tej ustawy. Teren byłego Związku Sowieckiego oraz Kresy Wschodnie I i II Rzeczpospolitej powinny wystarczyć dla określenia zarówno terytorium jak i dat.

Poprawka został przyjęta jednogłośnie przez senatorów obecnych na posiedzeniu. Ustawa trafi teraz pod obrady Senatu.