W ciągu minionej doby w Hiszpanii zainfekowało się koronawirusem ponad 7 tys. osób; w porównaniu do danych z ubiegłego tygodnia oznacza to wzrost o około 2 tys. - podał w poniedziałek resort zdrowia Hiszpanii, ujawniając, że pierwsze szczepienia przeciwko SARS-CoV-2 mogą ruszyć już 4 stycznia.

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Madrycie główny epidemiolog kraju Fernando Simon, przypomniał, że w poprzedni poniedziałek zanotowano 5,8 tys. infekcji, czyli najmniej podczas drugiej fali epidemii w tym kraju. Odnotował, że dynamika zakażeń zaczęła rosnąć.

Z deklaracji hiszpańskiego epidemiologa wynika, że do poniedziałkowego wieczoru w całym kraju zanotowano łącznie 1,75 mln przypadków koronawirusa.

Komentując rosnącą od piątku liczbę nowych infekcji, Fernando Simon przypomniał, że wraz z luzowaniem w poszczególnych regionach kraju restrykcji epidemicznych może spodziewać się nasilenia epidemii.

Hiszpańskie ministerstwo zdrowia szacuje, że do poniedziałkowego wieczoru liczba zgonów po zakażeniu koronawirusem przekroczyła w całym kraju 48 tys. Tylko podczas ostatniej doby potwierdzono 129 nowych ofiar śmiertelnych epidemii.

Tymczasem w poniedziałek po południu hiszpański minister zdrowia Salvador Illa sprecyzował datę rozpoczęcia ogólnokrajowych szczepień przeciwko koronawirusowi, wyjaśniając, że można się tego spodziewać już 4 stycznia.

“Szczepionek wystarczy dla wszystkich” - zapewnił Illa, dodając, że rząd Hiszpanii sprowadzi do kraju sukcesywnie 140 mln dawek szczepionki.