Gdy czytam o przestępstwach, dokonywanych przez duchownych, o których przez lata milczano, tylko mogę próbować wyobrazić sobie ogrom cierpienia pokrzywdzonych - mówi Błażej Kmieciak, przewodniczący Państwowej Komisji ds. Pedofilii.
Ledwo komisja zaczęła działanie, a już jest pierwsze zgłoszenie dotyczące sprawy molestowania chłopców przez księdza diecezji tarnowskiej. Złożył je ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Jak twierdzi, ówczesny biskup tarnowski, a dziś arcybiskup metropolita katowicki, „zatuszował sprawę, a sprawcę wysłał na Ukrainę, gdzie dokonał on kolejnych molestowań dzieci”.
Trafiło do nas już kilka spraw pierwszego dnia po uruchomieniu takiej możliwości. Z całej Polski spływają kolejne. Prawdę mówiąc, wszyscy w komisji spodziewaliśmy się, że od razu będziemy mieli dużo pracy.
Pozostało
93%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
-
Wybór członków komisji ds. pedofilii. Dyskryminacja ze względu na alfabet
-
Dziś nikt już nie kwestionuje istnienia pedofilii w kościele. Jesteśmy ofiarami struktur, które sięgają głęboko korzeniami w czasy feudalne [WYWIAD] Z Martą Titaniec i ks. Grzegorzem Strzelczykiem rozmawiają Paulina Nowosielska i Anita...
Reklama