Zapowiedź decentralizacji, starań o specjalny status dla Ukrainy w NATO i zapewnienia, że Ukraina nie porzuci myśli o odzyskaniu Krymu. Ukraiński prezydent przemawiał podczas międzynarodowej konferencji w Kijowie.

Petro Poroszenko uważa, że plan decentralizacji jest kluczowy dla wprowadzenia pokoju na Ukrainie. Poroszenko wzoruje się na polskiej reformie samorządowej. Na międzynarodowej konferencji YES w Kijowie, bronił swojego pomysłu przyznania szczególnego statusu części regionów Donbasu. Mówił, że ta koncepcja jest elementem szerszego programu decentralizacji kraju i zapewniał, że nie zagrozi suwerenności, niepodległości, ani integralności terytorialnej Ukrainy. Poroszenko mówił, że ta koncepcja jest zainspirowana polską reformą samorządową i przekonywał, że ukraińskie samorządy nie otrzymają więcej władzy "niż polska gmina".

Petro Poroszenko zapewnił też, że kluczowe obszary, jak polityka zagraniczna, wojsko czy strategiczne elementy rozwoju pozostaną w gestii władzy centralnej. Samorządy będą za to mogły decydować na przykład o tym w jakim języku będzie się mówić w ich regionie, jakie wydarzenia kulturalne będą obchodzić i jak rozdysponują budżet.

Zdaniem Petra Poroszenki, bez decentralizacji nie będzie możliwe stworzenie lepszego klimatu inwestycyjnego, i tym samym - uzyskanie wyższego wzrostu gospodarczego.

Ukraiński prezydent ma nadzieję, że NATO przyzna Ukrainie specjalny status. Jak powiedział Petro Poroszenko w Kijowie, ma nadzieję uzgodnić to w czasie swojej wizyty w Stanach Zjednoczonych w przyszłym tygodniu.

Prezydent Ukrainy zapowiedział, że walka o odzyskanie Półwyspu Krymskiego nie ustanie, choć, jak dodał, będzie ona prowadzona "niekoniecznie środkami wojskowymi".

Bruksela pokazuje solidarność z Ukrainą - tak o unijnych sankcjach wobec Rosji, które dziś weszły w życie, mówił Petro Poroszenko. " Nawet wczorajsza decyzja świadczy o tym, jak bliska jest Ukraina. Zapadła ona w trudnym momencie dla państw unijnych, ale Wspólnota pokazała jedność i solidarność z Kijowem". Ze swej strony uczestniczący w spotkaniu przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz podkreślił, że Unia Europejska nie może akceptować agresywnej polityki Rosji, ale wyjście z kryzysu może być jedynie polityczne, a nie wojskowe.

Ukraiński prezydent poinformował również, że w najbliższych dniach parlament ratyfikuje umowę stowarzyszeniową z Unią Europejską. Ma do tego dojść już 16 września.

Poroszenko przemawiał podczas trwającej w Kijowie 11. konferencji Jałtańskiej Strategii Europejskiej (YES) - stowarzyszenia działającego na rzecz zbliżenia Ukrainy z Unią Europejską. Wśród gości tegorocznego spotkania jest Aleksander Kwaśniewski.