Brakiem porozumienia zakończyły się rozmowy ONZ i Iranu w sprawie irańskiego programu jądrowego. Na razie nie jest jasne czy i kiedy negocjacje będą kontynuowane.

Rozmowy prowadzono w Ałmatach, w Kazachstanie. Z przedstawicielami rządu w Teheranie negocjowali delegaci z grupy P5 plus 1, czyli Chin, Francji, Rosji, Wielkiej Brytanii, USA i Niemiec.

Zachód od dawna oskarża Iran o próby wyprodukowania broni jądrowej i stosuje dotkliwe sankcje wobec tego kraju. Teheran zaprzecza i mówi, że program atomowy służy wyłącznie celom pokojowym.

Obecna w Ałmatach analityk BBC, Lyce Doucet mówi, że teraz Iran swymi propozycjami zaskoczył zachodnich negocjatorów:„Nagle pojawiła się całkiem nowa propozycja dotycząca podstaw porozumienia; przedstawiciele P5 plus1 byli tym sfrustrowani i skołowani”.

Istnieją obawy, że na tle irańskiego programu jądrowego dojdzie do wojny z Izraelem. Zachodni dyplomaci podkreślali wcześniej, że nie chcą rezygnować z dalszych negocjacji. Ale według doniesień pod koniec spotkania w Ałmatach nie wspominano o kontynuacji rozmów.