Posłowie będą kontynuować prace nad przepisami o podatkowej uldze termomodernizacyjnej; rządowy projekt nowelizacji ustaw podatkowych przewidujący odpowiednie rozwiązania trafi do komisji finansów publicznych - zdecydował we wtorek Sejm.

Wiceminister finansów Filip Świtała poinformował podczas pierwszego czytania projektu, że wprowadza on ulgę termomodernizacyjną. "Jest to związane z przyspieszeniem procesów poprawy jakości powietrza. Chcemy wspomóc ten proces poprzez instrumenty podatkowe; jest to jeden z priorytetów polityki rządu" - powiedział.

Wyjaśnił, że istotnym działaniem służącym poprawie jakości powietrza w Polsce jest termomodernizacja domów jednorodzinnych, a ułatwienia w tym zakresie przewiduje przygotowany przez rząd projekt. Przypomniał, że rząd uruchomił program "Czyste Powietrze", a zmiany zakładane w projekcie uzupełniają ten program.

Tadeusz Cymański przedstawiając stanowisko PiS powiedział, że projekt nie budzi kontrowersji, a tym bardziej emocji, bowiem jego istota to uzupełnienie dotychczasowych działań państwa w obszarze walki o czyste powietrze. Zdaniem Cymańskiego ulga termomodernizacyjna wychodzi naprzeciw dzisiejszym oczekiwaniom związanym z czystością powietrza. "I myślę, że ta ustawa zasługuje na poparcie wysokiej izby, o co w imieniu klubu parlamentarnego PiS proszę" - apelował.

Zofia Czernow z PO powiedziała, że każde działanie zmierzające do ograniczenia tzw. niskiej emisji zasługuje na poparcie. Niemniej, jej zdaniem, rozwiązania zawarte w projekcie budzą jednak kontrowersje. "Dlaczego projekt ogranicza się tylko do budownictwa jednorodzinnego?" - pytała. Zwróciła uwagę, że budownictwo wielorodzinne jest także często źródłem emisji zanieczyszczeń i nie można go pomijać.

Czernow wskazała, że rząd zarobi na zmianach 960 mln zł, a stracą samorządy, które będą miały prawie 2 mld zł ubytku. Według posłanki brak rekompensaty dla samorządów jest niezgodny z konstytucją. Opowiedziała się za kontynuowaniem prac nad zmianami.

Paweł Grabowski z Kukiz'15 zaznaczył, że reprezentuje ugrupowanie niskich podatków, natomiast Sejm już kilka razy odrzucił projekt jego klubu o podniesieniu kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł. Grabowski ocenił, że gdyby każdy mieszkaniec miał do dyspozycji kilkaset złotych więcej, "to nie musiałby czekać na żadną jałmużnę od dobrego pana, który będzie mu stosował jakieś ulgi podatkowe".

"Czy tworzenie nowych ulg, nowych wyjątków to jest dobry krok w kierunku uproszczenia systemu podatkowego? Czy nie lepiej po prostu więcej pieniędzy zostawić w kieszeni obywatela?" - pytał.

Marek Sowa z Nowoczesnej krytykował rząd za wygaszenie poprzednich programów, z których można było finansować inwestycje termomodernizacyjne. Zarzucił też rządowi brak skorelowania działań antysmogowych.

"Będziemy pracować nad tym projektem, bo on idzie w kierunku jakiegoś realnego wsparcia. W przeciwieństwie do programu +Czyste Powietrze+ daje nadzieję, że te pieniądze będzie można zainwestować w gospodarstwa domowe" - powiedział.

Genowefa Tokarska z PSL-UD wskazywała na pozytywne rozwiązania zawarte w projekcie i szczytny cel, któremu on przyświeca. Pytała, czy możliwe byłoby rozszerzenie ulgi także na podatników płacących wyższe podatki. Tokarska podkreśliła, że nie powinno się wprowadzać nawet najlepszych rozwiązań z pominięciem rekompensat dla samorządów.

"Na ogólnym pakiecie ustaw podatkowych, które wprowadzamy gminy zyskają" - przekonywał posłów wiceminister Świtała.

Projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne, przedłożył minister finansów.

W projekcie zaproponowano ulgę dla podatników, którzy rozliczają się według skali 19 proc., albo płacą podatek ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych. Nowe przepisy zakładają możliwość odliczenia w ramach nowej ulgi podatkowej na termomodernizację domu do 53 tysięcy zł od dochodu.

Zgodnie z projektem z nowej ulgi będą mogli skorzystać podatnicy podatku PIT opłacający podatek według skali podatkowej, 19 proc. stawki podatku oraz opłacający ryczałt od przychodów ewidencjonowanych, którzy są właścicielami lub współwłaścicielami jednorodzinnych budynków mieszkalnych i ponoszą wydatki na realizację przedsięwzięć termomodernizacyjnych.

Ulgą, jak podkreślono w komunikacie CIR po przyjęciu projektu przez rząd, nie będą objęci podatnicy, którzy korzystali z innej pomocy państwa na realizację przedsięwzięcia termomodernizacyjnego, np. otrzymali dotacje ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz wojewódzkich funduszy ochrony środowiska (w zakresie wydatków sfinansowanych z tych dotacji).

Ulga termomodernizacyjna ma polegać na odliczeniu od dochodu (przychodu) wydatków poniesionych na realizację przedsięwzięcia termomodernizacyjnego. "Odliczeniu od dochodu (przychodu) będzie podlegać 23 proc. wydatków, przy czym ogólna kwota odliczeń nie będzie mogła przekroczyć 53 tys. zł, bez względu na liczbę realizowanych przedsięwzięć termomodernizacyjnych w poszczególnych latach" - podkreślono.

Jak podało CIR, wprowadzono upoważnienie dla ministra inwestycji i rozwoju, aby razem z ministrami: środowiska, przedsiębiorczości i technologii oraz finansów określił rodzaje materiałów budowlanych, urządzeń i usług, związanych z realizacją przedsięwzięć termomodernizacyjnych, które będą objęte ulgą.

Nowe rozwiązanie ma wejść w życie 1 stycznia 2019 r - poinformowano. (PAP)

autor: Marcin Musiał