Irański minister bezpieczeństwa publicznego i służb specjalnych Sajid Mahmud Alawi poinformował we wtorek o aresztowaniu 15 terrorystów, którzy planowali zamachy na szyitów udających się z doroczną pielgrzymką do Iraku.

Setki tysięcy Irańczyków podróżuje co roku do irackiej Karbali na święto Arbain. Alawi, który odwiedził rejon granicy irańsko-irackiej powiedział, że aresztowane zostały trzy grupy terrorystów, którzy chcieli zaatakować pielgrzymujących. Jego wypowiedź przekazała irańska telewizja.

Agencja Tasnim przekazała z kolei podaną przez Alawiego informację, że zatrzymań dokonano w południowo-zachodniej prowincji Chuzestan i że łącznie aresztowano 15 osób.

"Aresztowani przyznali, że chcieli dokonać samobójczych zamachów, żeby zabijać pielgrzymów" - powiedział Alawi.

Święto Arbain kończy 40-dniowy okres żałoby, który zaczyna się dziesiątego dnia islamskiego miesiąca Muharram, czyli w rocznicę bitwy pod Karbalą stoczonej 10 października 680 roku (10 muharrama 61 roku kalendarza islamskiego). W bitwie tej zginął imam Husajn ibn Ali, syn czwartego kalifa i wnuk muzułmańskiego proroka Mahometa. Rocznica jego śmierci to święto Aszury.

Obchodzenie żałoby po zmarłym i odwiedzanie jego grobu w 40. dzień po rocznicy jego śmierci jest powszechną tradycją muzułmańską. Ponieważ Husajn ibn Ali uznawany jest przez szyitów za drugiego imama, który poniósł męczeńską śmierć w imię wiary i obrony rodziny proroka Mahometa, to żałoba po nim zajmuje centralne miejsce w szyickich obrządkach religijnych.

Szyici traktują pielgrzymkę do Karbali z okazji Arbainu jako swój obowiązek religijny, podobny do ogólnomuzułmańskiego odbywania pielgrzymki do Mekki, tzw. hadżdżu, w ostatnim miesiącu islamskiego kalendarza. Statystyki wskazują, że w ostatnich latach w pielgrzymkach z okazji Arbainu uczestniczy więcej osób niż w hadżdżu.