Sąd administracyjny zbada decyzję wojewody wielkopolskiego, stwierdzającego nieważność majowej uchwały sejmiku o stosowaniu się organów Województwa Wielkopolskiego do orzeczeń TK. Rozstrzygnięcie nadzorcze w tej sprawie wojewoda wydał na początku lipca.

Według wojewody Zbigniewa Hoffmanna, Sejmik Województwa Wielkopolskiego nie miał kompetencji, by podjąć taką uchwałę. O skierowaniu sprawy do zbadania przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu zdecydowali w poniedziałek na sesji wielkopolscy radni. Marszałek wielkopolski Marek Woźniak powiedział w poniedziałek PAP, że nie zgadza się z decyzją wojewody.

„Wojewoda w rozstrzygnięciu zakwestionował fakt, że Sejmik występował również w imieniu zarządu województwa i marszałka jako odrębnych organów. Tymczasem stanowisko jakie podjęliśmy wyraźnie mówi o tym, że to właśnie Sejmik, zarząd i marszałek wspólnie deklarują respektowanie orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Nie ma tutaj żadnego narzucania przez Sejmik swojego stanowiska” – powiedział.

„Sejmik, wespół z zarządem i marszałkiem, wyraził deklarację w sprawie TK. Wojewoda reprezentujący rząd ocenił ją i ją uchylił – to pokazuje społeczeństwu, jakie jest nastawienie do przestrzegania konstytucji i respektowania podziału zadań w państwie” – dodał Woźniak.

Przeciwni kierowaniu sprawy do sądu administracyjnego byli radni PiS. Jak powiedział w poniedziałek w imieniu klubu radny Zbigniew Czerwiński, cała sprawa dotycząca woli respektowania orzeczeń TK przez samorząd jest absurdalna.

„Nie ma żadnego powodu, by podejmować takie stanowisko. Inna rzecz, gdyby była jakaś istotna kwestia dotycząca materii uprawnień samorządowych. To jest po prostu pokazanie, że sejmik jest organem opozycyjnym. On nie może być organem opozycyjnym, ponieważ składa się z różnych formacji. Większość w sejmiku może taką uchwałę podjąć, ale to znaczy tylko tyle, że rządząca koalicja wspiera swoich kolegów w parlamencie” – powiedział.

Jak napisano w majowym stanowisku, Sejmik Województwa Wielkopolskiego wraz z zarządem i marszałkiem województwa, „dążąc do urzeczywistnienia zasady pewności prawa, oraz zapewnienia ochrony interesów prawnych jednostki, wyrażają stanowisko, iż w swych działaniach oraz w działalności Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego oraz wojewódzkich samorządowych jednostkach organizacyjnych, w szczególności przy wydawaniu decyzji administracyjnych, uwzględniać będą wszystkie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, w tym również te, wobec których zaniechany został obowiązek ogłoszenia orzeczeń”.

Po przyjęciu uchwały w sprawie stanowiska marszałek Woźniak powiedział PAP, że było ono "absolutnie niezbędne" ze względu na to, że Polsce łamana jest konstytucja.

W czerwcu zachodniopomorski sejmik zdecydował już, że zaskarży do sądu administracyjnego wcześniejszą decyzję tamtejszego wojewody, który stwierdził nieważność uchwały sejmiku ws. stosowania orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego.

Wniesienie skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie radni uzasadniali tym, że sejmik zajmuje stanowiska istotne nie tylko dla regionu, ale także przejawia troskę czy obawę w każdej innej sprawie. Według nich sejmik może także wyrażać opinie i podejmować apele we wszystkich istotnych kwestiach, bez ograniczania się jedynie do zadań samorządu województwa. (PAP)