Do końca roku powinien być przygotowany ostateczny tekst porozumienia ws. wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej - mówił w trakcie jednego z paneli XXVIII Forum Ekonomicznego w Krynicy ambasador Wielkiej Brytanii w Polsce Jonathan Knott.

Knott, który był jednym z gości panelu "Brexit a przyszłość Unii Europejskiej", przypomniał dotychczasowe negocjacje Wielkiej Brytanii z UE ws. Brexitu.

Podkreślił, że pod koniec ubiegłego roku został uzgodniony plan wyjścia Wielkiej Brytanii z UE, zapewnione jest utrzymanie praw obywateli UE w Wielkiej Brytanii, ustalone zostały okresy wdrożeniowe

"Chcemy zmieniać nasze relacje z UE tylko raz, nie chcemy potem wprowadzać jakichś modyfikacji" - mówił brytyjski ambasador.

Knott relacjonował również negocjacje w minionych dwóch miesiącach dot. przyszłych relacji Wielkiej Brytanii z UE w kwestii bezpieczeństwa zewnętrznego, wewnętrznego oraz zabezpieczenia interesów obywateli brytyjskich w UE.

Zadeklarował również, że Wielka Brytania po wyjściu ze Wspólnoty będzie działać z poszanowaniem wszystkich unijnych traktatów i zamierza utrzymać swobodny przepływ towarów i usług.

Knott podkreślił, że aby uniknąć tzw. "twardego Brexitu" (wyjścia ze Wspólnoty bez umowy) najpierw parlament brytyjski, a następnie Parlament Europejski muszą ratyfikować porozumienie do końca marca przyszłego roku.

"Wydaje nam się, że bezwzględnie do końca tego roku powinniśmy mieć już przygotowany ostateczny tekst porozumienia, dlatego tak bardzo intensywne prace czekają nas w październiku, kiedy to będziemy spotykać się z naszymi partnerami z ramienia RE" - mówił brytyjski ambasador.

Knott stwierdził, że UE do tej pory postępowała precedensowo np. podpisując umowę ze Szwajcarią, umowę handlową z Kanadą, a także rozszerzając Wspólnotę o kolejne kraje.

"Wydaje nam się, że jesteśmy na dobrej drodze, by sfinalizować porozumienie, które na pewno będzie miało charakter innowacyjny" - ocenił brytyjski ambasador.

Pytany o status obywateli polskich w Wielkiej Brytanii po Brexicie stwierdził, że Polacy obecnie mieszkający na Wyspach powinni mieć utrzymane prawa do m.in.: pobytu, pracy, dostępu do usług i wsparcia.

Pod koniec sierpnia brytyjski minister ds. wyjścia z Unii Europejskiej Dominic Raab ocenił, że zarys umowy o współpracy Wielkiej Brytanii z UE po opuszczeniu Wspólnoty jest gotowy w 80 proc. Raab ocenił wówczas, ze jest optymistą w sprawie osiągnięcia porozumienia.

Wśród nieustalonych wciąż kwestii Raab wymienił m.in. wymianę danych oraz współpracę policji i wymiaru sprawiedliwości. Jednocześnie brytyjski minister zagroził UE, że w przypadku braku porozumienia ws. ostatecznej umowy Wielka Brytania może opóźniać lub renegocjować wypłatę zobowiązań podjętych w ramach obecnych wieloletnich ram finansowych UE na lata 2014-2020.

Również pod koniec sierpnia główny unijny negocjator ds. Brexitu Michel Barnier oświadczył, że Bruksela jest gotowa zaoferować Wielkiej Brytanii bezprecedensowo bliskie relacje po opuszczeniu UE przez ten kraj, ale nie pozwoli na osłabienie jednolitego rynku Wspólnoty.

Wśród nierozwiązanych kwestii jest także status Irlandii Północnej, od którego zależeć będzie m.in. swobodny handel między Irlandią a Irlandią Północną. Obecnie nie ma fizycznej infrastruktury granicznej między tymi krajami.

Wielka Brytania rozpoczęła proces wyjścia z Unii Europejskiej 29 marca 2017 roku i powinna opuścić Wspólnotę 29 marca 2019 roku. Zgodnie z negocjowanym porozumieniem z UE o okresie przejściowym dotychczasowe zasady, w tym dotyczące swobody przepływu osób, będą obowiązywały do 31 grudnia 2020 roku.