Służba Ochrony Państwa będzie posiadała realne uprawnienia do ochrony osób i budynków - oświadczył w czwartek w Sejmie Arkadiusz Czartoryski (PIS) podczas debaty nad rządowym projektem o powołaniu - w miejsce Biura Ochrony Rządu - Służby Ochrony Państwa.

W czwartek posłowie debatują nad rządowym projektem ustawy o SOP. Komisja administracji i spraw wewnętrznych we wtorek zaopiniowała projekt pozytywnie.

Czartoryski podkreślił, że SOP będzie miał odpowiednie uprawnienia, aby "realnie chronić osoby i ważne budynki".

"Nowa ustawa o SOP czerpie z tego dorobku BOR, który był dobry. Zachowuje wszystkie dobre elementy a odrzuca wadliwe elementy, które były już u zarania BOR" - powiedział Czartoryski.

Wskazał, że Służba będzie mieć uprawnienia operacyjno-rozpoznawcze. "Ale nie w takim zakresie, jak policja, i inne służby specjalne" - zapewnił.

Jak podkreślił Czartoryski w związku z narastającym zagrożeniem terrorystycznym, konieczna jest "aktywna" odpowiedź. "Zagrożenia terrorystyczne są w naszej części świata coraz bardziej zuchwałe. To są wyzwania bardzo poważnie i musimy na nie aktywnie odpowiedzieć i dlatego jest ta ustawa" - dodał.

W Służbie Ochrony Państwa, ma pracować 3 tys. osób (w BOR jest ponad 2 tys. etatów).

W myśl projektu, zadania SOP nie będą ograniczały się do działań ochronnych. Służba ta ma realizować nowe zadania, polegające na rozpoznawaniu i zapobieganiu przestępstwom m.in. przeciwko Polsce, życiu lub zdrowiu, bezpieczeństwu powszechnemu, bezpieczeństwu w komunikacji, porządkowi publicznemu, zamachom i czynnej napaści, skierowanym przeciwko ochranianym osobom oraz bezpieczeństwu ochranianych obiektów.

Zgodnie z projektem, funkcjonariusze SOP będą mogli przeprowadzać czynności operacyjno-rozpoznawcze w celu pozyskiwania informacji o zagrożeniach dotyczących ochronionych osób i obiektów, a także rozpoznawania, zapobiegania i wykrywania przestępstw im zagrażających. Jak podkreśla MSWiA, w ten sposób SOP nie będzie uzależniona od informacji uzyskiwanych od innych służb, co wpłynie korzystnie na szybkość i efektywność jej działania.

Komendant SOP ma otrzymać status centralnego organu administracji rządowej, co - według projektodawców - ma przyspieszyć i usprawnić proces decyzyjny. Projekt zakłada powołanie administratora bezpieczeństwa informacji przetwarzanych przez SOP. Szef MSWiA ma przedstawiać corocznie Sejmowi i Senatowi informację dotyczącą kontroli operacyjnej.