Komisja Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych (LIBE) PE dyskutowała w środę o aferze wizowej w Polsce. Oprócz eurodeputowanych w debacie wzięła udział wiceszefowa polskiego MSZ Henryka Mościcka-Dendys i przedstawiciel Komisji Europejskiej.

"Chcę zaznaczyć, że polski MSZ podchodzi bardzo poważnie do wysuniętych oskarżeń. Staraliśmy się zwiększyć nadzór nad systemem długoterminowych wiz i zwiększyć na to środki. System wydawania wiz musi być wolny od wszelkich nieodpowiednich działań, wszelkich nadużyć. Nie możemy zgodzić się na żadne nielegalne działania, w tym na kupowanie wiz" - zadeklarowała Mościcka-Dendys, przypominając, że w Polsce powstała sejmowa komisja śledcza mająca zbadać tę sprawę.

"MSZ również prowadzi specjalną procedurę audytową w naszych konsulatach w Indiach, Singapurze, na Filipinach i w innych miejscach" - dodała.

Polska wiceminister podkreśliła, że nieuczciwe działania miały miejsce w otoczeniu placówek.

"Konsulaty nie były w to bezpośrednio zaangażowane. To trzeba podkreślić. Czasami to źle się prezentuje w mediach" - powtórzyła.

Reprezentujący Komisję Europejską Henrik Nielsen z Dyrekcji Generalnej ds. Migracji i Spraw Wewnętrznych podkreślił, że jego instytucja jest "w stałym kontakcie z władzami Polski".

"Mamy nadzieję uzyskać informacje, co naprawdę się wydarzyło, jaka była skala, kiedy to się wydarzyło, kogo to dotyczyło i, w szczególności, jakiego rodzaju wiz to dotyczyło" - wyliczył.

Zabierając głos w imieniu frakcji EPL, poseł Krzysztof Brejza ocenił, że ścisła w współpraca z europejskimi partnerami jest niezbędna, gdy chodzi o ochronę wspólnych granic.

"Skandal wizowy pokazał słabość i korupcję, która miała miejsce za rządów PiS-u, a która pozwoliła na niekontrolowany napływ obywateli z krajów trzecich na wizach Schengen wydawanych przez polskie służby konsularne" - dodał eurodeputowany PO.

Eurodeputowana EKR Beata Kempa zaznaczyła, że w skandalu wizowym chodzi o 268 wniosków przy łącznej liczbie ponad 500 tys. wydanych wiz pracowniczych. Śledztwo w tej sprawie zostało podjęte jeszcze w 2022 r., mówiła europosłanka PiS.

"Nieprawdą jest, jakoby polska przodowała w UE w wydawaniu zezwoleń na wjazd do strefy Schengen. Tylko 2022 r.: Polska wydała 73 tys. wiz (schengeńskich), Niemcy - 817 tys., Francja - 1,4 mln, a Hiszpania 912 tys. Jest to bardzo duża różnica. Proszę te dane przyjąć do wiadomości, zanim państwo weźmiecie maczugę i uderzycie w mój kraj" - skonkludowała Kempa.

Z Brukseli Artur Ciechanowicz (PAP)

asc/ mms/