Na wtorkowym posiedzeniu Sejmu Cezary Tomczyk (KO) przekonywał, że wyrażenie zgody na ratyfikację decyzji ws zasobów własnych UE wymaga większości 2/3 głosów. Marszałek Sejmu odparła, że wystarczy zwykła większość i Sejm ma odpowiednie opinie prawne w tej sprawie.

Sejm we wtorek na nadzwyczajnym posiedzeniu zajmuje się rządowym projektem ustawy ws. ratyfikacji zgody na zwiększenie zasobów własnych UE, która dotyczy Funduszu Odbudowy.

Szef klubu KO Cezary Tomczyk (KO) złożył wniosek o odroczenie obrad aż do wprowadzenia projektu uchwały o wyrażeniu zgody na ratyfikację większością 2/3 głosów.

Cytował art. 90 ust. 4 konstytucji: "uchwałę w sprawie wyboru trybu wyrażenia zgody na ratyfikację podejmuje Sejm bezwzględną większością głosów".

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek odparła, że art 90 ust. 4 konstytucji mówiący o podejmowaniu decyzji większości 2/3 jest nierozerwalnie związany z ust. 1. tego artykułu, czyli, że większość 2/3 jest konieczna, gdyby następowało "przekazanie suwerenności" w danej sprawie Komisji Europejskiej.

Art. 90 ust. 1 brzmi: "Rzeczpospolita Polska może na podstawie umowy międzynarodowej przekazać organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu kompetencje organów władzy państwowej w niektórych sprawach".

W tej kwestii zabrał głos Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS, który zgłosił wniosek przeciwny. "Dwa miesiące trwały konsultacje. Kluby parlamentarne uczestniczyły w rozmowach a PO nie była w stanie się zdecydować jak będzie głosować. Teraz przewodniczący (Tomczyk - PAP) wychodzi i opowiada bajki, że nie było możliwości konsultacji. Mieliście możliwość nie skorzystaliście" - powiedział Terlecki.

W głosowaniu wniosek Tomczyka został odrzucony.