Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg z zadowoleniem przyjął podpisany we wtorek traktat o współpracy francusko-niemieckiej, zaznaczając przy tym, że silna rola obu państw w Sojuszu Północnoatlantyckim będzie nadal niezbędna dla bezpieczeństwa transatlantyckiego.

Zawarta w Akwizgranie umowa zapowiada pogłębienie kooperacji Francji i Niemiec w polityce zagranicznej, obrony, bezpieczeństwa i rozwoju, a zarazem wzmocnienie zdolności Europy do samodzielnego działania.

"Przez dekady francusko-niemiecka współpraca była niezbędna dla bezpieczeństwa i stabilności w Europie. Traktat z Akwizgranu przypomina o historycznym znaczeniu tego partnerstwa, o tym, jak daleko przeszła Europa od czasu dewastacji II wojny światowej oraz o znaczeniu kontynuowania prac nad Europą, która jest całkowicie wolna i pokojowa" - oświadczył Stoltenberg.

Jak zaznaczył z zadowoleniem przyjął podkreślenie w traktacie znaczenia wielostronnych instytucji, takich jak NATO, UE i ONZ, oraz silne uznanie, że jedność i współpraca są bardziej, niż kiedykolwiek niezbędne w rozwiązywaniu wspólnych problemów związanych z bezpieczeństwem.

"Silna rola Francji i Niemiec w NATO będzie nadal kluczowa dla bezpieczeństwa europejskiego i transatlantyckiego" - oświadczył sekretarz generalny Sojuszu.

Jak przekazał, Francja i Niemcy poinformowały w poniedziałek sojuszników z NATO o aspektach traktatu związanych z obroną i bezpieczeństwem.

Nowa umowa została podpisana dokładnie w 56. rocznicę zawarcia przez prezydenta Francji Charlesa de Gaulle'a i kanclerza Republiki Federalnej Niemiec Konrada Adenauera traktatu elizejskiego. Dokument ten kończył wielowiekową rywalizację - a czasami wrogość - między Francją a Niemcami i stał się zalążkiem ich działań jako motoru integracji europejskiej.