Ubolewam nad brakiem dyskusji merytorycznej po stronie opozycji nad nową ustawą o Sądzie Najwyższym - powiedział w piątek minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro.



Uchwalona w czwartek przez Sejm nowa ustawa o Sądzie Najwyższym jest w piątek procedowana w Senacie.

Podczas spotkania z dziennikarzami w Senacie Ziobro powiedział, że ustawa dotyczy "funkcjonalności i standardów" w Sądzie Najwyższym, w wymiarze sprawiedliwości. "Naszą intencją jest to, aby podnieść standardy polskiego wymiaru sprawiedliwości, aby wymiar sprawiedliwości odpowiadał tym oczekiwaniom, na które liczą Polacy" - powiedział Ziobro.

Podkreślił, że przewidziane w ustawie powołanie Izby Dyscyplinarnej w SN, ma doprowadzić do "skutecznego usuwania ze środowiska sędziów czarnych owiec". Dodał, że chodzi o to żeby skończyła się "arogancja, chamstwo, zamiatanie pod dywan licznych afer". "Ta zmiana jest właśnie po to, aby poprawić standardy polskie wymiaru sprawiedliwości i tylko po to" - powiedział Ziobro.

"Ubolewam nad tym, że opozycja zdecydowała się składać zupełnie niemerytoryczne poprawki do ustawy o Sądzie Najwyższym, zamiast korzystać z okazji merytorycznej dyskusji na komisji już w Sejmie wcześniej i dyskutować na temat rzeczowy, merytoryczny" - powiedział dziennikarzom w Senacie Ziobro.

Minister zapewnił, że zmiany w przepisach o Sądzie Najwyższym wprowadzają "elementy demokratyzacji" i znaczącego zwiększenia kompetencji prezydenta w procesie powoływania m.in. I prezesa Sądu Najwyższego.

Ziobro skomentował także to, że opozycja w Sejmie złożyła ponad 1000 poprawek. "Tonący brzytwy się chwyta. Te 1000 poprawek, które widziałem na komisji, które nie dotyczyły meritum sprawy (...) pokazują, że tam nie chodzi o meritum i o dyskusję" - powiedział.

"Bardzo ubolewam nad tym, że opozycja, zamiast korzystać z okazji merytorycznej dyskusji na komisji już w Sejmie i dyskutować na temat rzeczowych, merytorycznych rozwiązań, zdecydowała się pójść w ilość makulatury i składała zupełnie niemerytoryczne, nierzeczowe, niezwiązane ze sprawą poprawki. I tak traktuję tę akcję polityczną" - powiedział Ziobro.

Wiceszef MS Marcin Warchoł powiedział, że art. 12 nowej ustawy przewiduje sposób wyboru kandydatów na prezesa Sądu Najwyższego. Jak dodał, zgromadzenie ogólne przedstawi 5 kandydatów prezydentowi. Ocenił, że taki zapis jest konstytucyjny, a procedura w nim zawarta jest wyrazem demokratyzacji wyboru.

"Zwiększamy demokratyczny wybór sędziów na I prezesa Sądu Najwyższego, a zarazem zwiększamy w tym zakresie możliwość wyboru przez pana prezydenta" - powiedział.

Ziobro dodał, że ustawa zwiększa uprawnienia prezydenta w zakresie wyboru sędziów. "Dzisiaj rola pana prezydenta jest czysto symboliczna w zakresie decyzji co do wpływu, kto zostanie sędzią Sądu Najwyższego. (...) To się zmieni poprzez upodmiotowienie roli pana prezydenta" - powiedział Ziobro.

Wiceminister Warchoł był pytany, co będzie - po wprowadzeniu nowych przepisów - ze sprawami, które już są na wokandzie Sądu Najwyższego. Jak powiedział, regulamin SN wskaże "właściwość izb" tego sądu. "Tutaj nie ma absolutnie żadnego zagrożenia dla skarg czy kasacji, które w tej chwili są w Sądzie Najwyższym. Na pewno sprawy nie ulegną opóźnieniu i to mogę zagwarantować" - powiedział Warchoł.