Do piątku, czyli do 31 stycznia, przedsiębiorca, który handlował alkoholem w 2019 r., musi złożyć pisemne oświadczenie o wartości tej sprzedaży dla poszczególnych rodzajów zezwoleń. Ponadto tego dnia trzeba uiścić też pierwszą ratę opłaty za korzystanie z koncesji.

Warto nie odkładać obowiązków na ostatnią chwilę, gdyż żadne okoliczności nie pozwalają na ponowne przywrócenie terminu. Do niedawna niezłożenie sprawozdania czy też niewniesienie opłaty w terminie kończyło się utratą zezwolenia, nawet gdy było to tylko drobne spóźnienie. Na szczęście kilka lat temu złagodzono nieco rygoryzm przepisów i podarowano zapominalskim dodatkowe 30 dni na wykonywanie obowiązków. Jednak skorzystanie z tego przywileju kosztuje. W tym roku wydłużony termin upływa 1 marca. Przepisy są dość zawiłe, warto więc poznać wyjaśnienia wynikające z orzecznictwa sądowego, by nie narazić się na dodatkowe koszty albo wygaśnięcie zezwolenia.

Raport ze sprzedaży

Pierwszy w kolejności obowiązek, jaki trzeba zrealizować do końca stycznia to sporządzenie i złożenie pisemnego oświadczenia o wartości sprzedaży poszczególnych rodzajów napojów alkoholowych w punkcie sprzedaży w roku poprzednim. I tu uwaga, jeżeli przedsiębiorca prowadzi kilka takich punków (np. ma restaurację, sklep monopolowy i bar gastronomiczny), to tyle samo składa oświadczeń. Formularze są zazwyczaj dostępne do pobrania na stronach gmin.
W oświadczeniu należy podać wartość brutto sprzedanych napojów alkoholowych o zawartości:
  • do 4,5 proc. alkoholu oraz piwa,
  • powyżej 4,5 proc. do 18 proc. alkoholu, z wyjątkiem piwa,
  • powyżej 18 proc. alkoholu.
Wartości te należy zliczyć osobno dla każdego rodzaju zezwolenia (tj. na sprzedaż piwa lub wina bądź wódki). Przy czym trzeba podać kwotę należną przedsiębiorcy za sprzedane napoje alkoholowe, z uwzględnieniem podatku od towarów i usług oraz podatku akcyzowego.

Opłata roczna

Złożenie oświadczenia to niejedyny obowiązek ciążący na przedsiębiorcy posiadającym zezwolenie na handel trunkami. Wartość sprzedaży napojów alkoholowych w roku poprzednim przedstawiona w oświadczeniu stanowi podstawę do naliczenia opłaty rocznej za korzystanie z zezwolenia (zezwoleń) w danym roku kalendarzowym. Zasady jej obliczania wynikają z art. 111 ust. 5 i 6 ustawy z 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 2277; ost.zm. Dz.U. z 2019 r. poz. 1818, dalej, u.w.t.p.a.).
Z regulacji tej wynika, że gdy wartości określone w art. 111 ust. 5 u.w.t.p.a. nie zostały przekroczone, to przedsiębiorca uiszcza opłatę podstawową określoną kwotowo. Jeśli przewyższają, musi zapłacić opłatę w wysokości określonej w procentach ogólnej wartości sprzedaży danego rodzaju alkoholu w 2019 r. [tabela].
Tabela Wysokość opłaty
Rodzaj sprzedanych napojów alkoholowych, o zawartości: Opłata
kwotowa – jeśli obrót nie przekroczył wysokości określonej w art. 111 ust. 5 jeśli limit przekroczono
do 4,5 proc. alkoholu oraz piwa 525 zł – jeśli wartość sprzedaży nie przekroczyła kwoty 37 500 zł 1,4 proc. wartości sprzedaży
o zawartości powyżej 4,5 proc. do 18 proc. alkoholu (z wyjątkiem piwa)
powyżej 18 proc. alkoholu 2100 zł – jeśli wartość sprzedaży nie przekroczyła kwoty 77 tys. zł 2,7 proc. wartości sprzedaży
Jeżeli termin ważności zezwolenia obejmuje okres całego roku kalendarzowego, opłatę należy wnieść na rachunek gminy w trzech równych ratach w terminach do: 31 stycznia, 31 maja i 30 września danego roku kalendarzowego (odrębnie dla każdego punktu sprzedaży napojów alkoholowych, gdy przedsiębiorca prowadzi ich więcej niż jeden).

Opłata proporcjonalna

Gdy termin ważności zezwolenia obejmuje tylko część roku kalendarzowego (np. zezwolenie traci ważność w trakcie 2020 r.), to uiszczenia opłaty dokonuje się jednorazowo – w wysokości proporcjonalnej do okresu ważności zezwolenia. W tym przypadku wysokość daniny należy wyliczyć według wzoru: opłatę roczną dzieli się przez liczbę dni danego roku kalendarzowego i mnoży przez liczbę dni obowiązującego zezwolenia w danym roku = wysokość opłaty proporcjonalnej.
Opłatę proporcjonalną należy wnieść jednorazowo do 31 stycznia. Przy czym w każdym przypadku przedsiębiorca musi sam obliczyć wysokość opłaty za korzystanie z zezwolenia (tzn. podstawową, podwyższoną, proporcjonalną). Gmina nie wydaje w tym zakresie decyzji. Co więcej, nawet jeżeli się okaże, że przedsiębiorca wpłacił za dużo, to gmina zwróci nadpłaconą kwotę, nie wydając żadnego rozstrzygnięcia (wyrok WSA w Gliwicach z 28 listopada 2019 r., sygn. akt III SA/Gl 886/19).

Charakter terminu

Z orzecznictwa sądów administracyjnych wynika, że terminy dokonania wpłaty rat opłaty, należnych z tytułu wydanego zezwolenia i termin na złożenie oświadczenia są terminami prawa materialnego i w związku tym nie mogą ulegać przedłużaniu ani przywróceniu, a ich niedotrzymanie skutkuje wygaśnięciem praw lub obowiązków (por. np. wyroki NSA z: 22 grudnia 2010 r., sygn. akt II GSK 14/10 i 7 października 2009 r., sygn. akt II GSK 81/09).
W przypadku niezłożenia oświadczenia lub niedokonania opłaty w wysokości i terminach ww. określonych zezwolenie wygasa z mocy prawa. O wydanie kolejnego, nowego zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych przedsiębiorca może wystąpić nie wcześniej niż po upływie sześciu miesięcy od dnia wydania decyzji o wygaśnięciu.
Aby zablokować te surowe sankcje, przedsiębiorca musi w ciągu 30 dni od dnia upływu terminu zapłaty lub złożenia oświadczenia dokonać tych czynności i wnieść opłatę dodatkową. Z uwagi na to, że 2020 r. jest rokiem przestępnym, dodatkowy termin wypada na 1 marca (do godz. 24.00).
Ile wynosi opłata dodatkowa? Jej wielkość kształtuje się na poziomie 30 proc. opłaty należnej w danym roku za każde zaniechanie. Oznacza to, że w sytuacji, gdy przedsiębiorca nie złoży zarówno oświadczenia o wartości sprzedaży w roku poprzednim, jak i nie uiści w terminie (lub zaniży wysokość) należnej opłaty, wówczas jej wysokość wzrośnie łącznie o 60 proc. z dwóch różnych tytułów.

Przykład 1

Słona cena poślizgu w opłacie raty
Andrzej Nowak sprzedaje alkohol. Zaraz po nowym roku złożył oświadczenie o wysokości sprzedaży w 2019 r. Wynikało z niego, że w 2020 r. powinien uiścić opłatę za korzystanie z zezwolenia w wysokości 3150 zł. Musi być ona wniesiona w trzech równych ratach po 1050 zł, w terminach: do 31 stycznia, 31 maja i 30 września 2020 r. Pierwszą ratę opłaty za korzystanie z zezwolenia postanowił zapłacić później. Udał się z rodziną na wyjazd i zapomniał o tym. Po powrocie 2 lutego zorientował się o przegapionym terminie uiszczenia opłaty. Aby zezwolenie nie wygasło, Andrzej Nowak musi wpłacić pierwszą ratę opłaty wraz z opłatą dodatkową. Musi wpłacić w terminie do 1 marca 2020 r. pierwszą ratę opłaty w wysokości 1050 zł powiększoną o 30 proc. całej należnej w roku 2020 opłaty (czyli o 945 zł – tj. 30 proc. z 3150 zł). Łącznie daje to kwotę 1995 zł.

Przykład 2

Wpłata bez złożonego oświadczenia jak spóźnienie
Księgowa Mariana Wrzesińskiego wypełniła oświadczenie o wartości sprzedaży napojów alkoholowych kat. A, tj. o zawartości alkoholu do 4,5 proc. oraz piwa. Oba rodzaje trunków są przeznaczone do spożycia poza miejscem sprzedaży, jakim jest sklep spożywczo-przemysłowy. Księgowa dokonała przelewu pierwszej raty opłaty, zaś przedsiębiorca, który miał dostarczyć do urzędu gminy oświadczenie, na skutek wypadku nie dotarł do magistratu. Właściciel sklepu dopiero 5 marca przypomniał sobie, że nie załatwił formalności. Żeby zezwolenie na sprzedaż alkoholu nie wygasło, musi złożyć oświadczenie i uiścić opłatę dodatkową w wysokości 30 proc. opłaty. Ponieważ w jego przypadku opłata za cały 2020 r. wyniesie 3150 zł, to wysokość opłaty dodatkowej przy pierwszej racie wyniesie 945 zł (30 proc. z 3150 zł). Zatem taką kwotę przedsiębiorca musi dopłacić na konto urzędu.

Przykład 3

Zaniechanie wszystkich obowiązków
Marek Sęk prowadzi bar gastronomiczny. Ma zezwolenie na sprzedaż alkoholu. W 2020 r. powinien uiścić opłatę za korzystanie z zezwolenia w wysokości 3150 zł. Przegapił termin na złożenie oświadczenia i uiszczenie pierwszej raty opłaty za korzystanie z koncesji. To gapiostwo będzie go słono kosztowało. Do 1 marca musi wykonać te obowiązki, tzn. złożyć oświadczenie i uiścić ratę. Rata wyniesie 1050 zł. Musi ją powiększyć o 30 proc. całej należnej w 2020 r. opłaty, czyli o 945 zł (30 proc. z 3150 zł), co łącznie daje 1995 zł. To nie wszystko, dochodzi do tego jeszcze opłata dodatkowa za niezłożenie oświadczenia w terminie. Ta również wynosi 945 zł (30 proc. z 3150 zł). W sumie będzie musiał zapłacić 2940 zł (1995 zł + 945 zł=2940 zł).
W przypadku gdy przedsiębiorca nie złoży oświadczenia, lecz uiści opłatę w kwocie niższej od należnej, wówczas również ma obowiązek uiścić opłatę dodatkową (w wysokości 30 proc. opłaty za cały rok) przy złożeniu oświadczenia, jak również opłatę w należnej wysokości (w tym przypadku dopłatę do opłaty podstawowej) powiększoną o 30 proc. daniny za cały rok.

Przykład 4

Zaniżenie kwoty opłaty i niezłożenie raportu
Przedsiębiorca nie złożył w terminie do 31 stycznia oświadczenia, a pierwszą ratę zapłacił w zaniżonej wysokości. Jeżeli nie chce, by wygasło zezwolenie, musi do 1 marca złożyć ten raport i dopłacić do należnej kwoty. Musi też uiścić opłaty dodatkowe. Załóżmy, że w 2020 r. powinien uiścić opłatę za korzystanie z zezwolenia w wysokości 3150 zł. Pierwsza rata wynosi więc 1050 zł. Przedsiębiorca zaś wpłacił do urzędu tylko 1000 zł. Musi więc dopłacić 50 zł oraz opłatę dodatkową w wysokości 945 zł (30 proc. z 3150 zł). Taką samą kwotę trzeba zapłacić za spóźnione oświadczenie. W sumie przedsiębiorca musi dokonać wpłaty w wysokości 1940 zł (50 zł +945 zł + 945 zł = 1940 zł).

Bezwzględna sankcja

W przypadku niedopełnienia w terminach obowiązku – niezłożenia oświadczenia lub dokonania opłaty w niewłaściwej wysokości – zezwolenie na sprzedaż napojów alkoholowych wygasa. Należy pamiętać, że wygaśnięcie to następuje również wtedy, gdy przedsiębiorca wprawdzie uiści opłaty (niezależnie jaką, tj. np. dodatkową lub podstawową), lecz nie złoży oświadczenia, i odwrotnie. Pogląd ten potwierdza wyrok NSA z 19 marca 2019 r. (sygn. akt II GSK 94/17). Sąd w orzeczeniu tym podał, że niezłożenie przez przedsiębiorcę do 31 stycznia pisemnego oświadczenia o wartości sprzedaży poszczególnych rodzajów napojów alkoholowych w punkcie sprzedaży w roku poprzednim powoduje mimo uiszczenia opłaty bezwzględny obowiązek stwierdzenia przez gminę wygaśnięcia zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych.

Przykład 5

Wygaśnięcie zezwolenia
Maria Kwiecień legitymuje się zezwoleniami na sprzedaż wszystkich rodzajów alkoholi. Nie złożyła pisemnego oświadczenia o wartości sprzedaży poszczególnych rodzajów napojów alkoholowych w 2019 r. i nie zapłaciła na rzecz gminy opłaty za korzystanie z tych zezwoleń. Przypomniała sobie o tym trzy dni po upływie terminu. Udała się do urzędu gminy. Tam zapłaciła opłatę dodatkową. Ale nie złożyła oświadczenia. Oznacza to, że wójt i tak będzie musiał stwierdzić w drodze decyzji wygaśnięcie zezwoleń.

Dodatkowej na raty nie podzielisz

Istotną kwestię wyjaśnił NSA w wyroku z 23 sierpnia 2018 r. (sygn. akt II GSK 1267/18). Podał on mianowicie, że art. 111 ust. 7 u.w.t.p.a. przewiduje wnoszenie opłaty za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych w trzech równych ratach. Według NSA regulacja ta nie przewiduje takiej możliwości w przypadku opłaty dodatkowej, o której mowa w art. 18 ust. 12b u.w.t.p.a. Orzeczenie to zostało wydane w stosunku do przedsiębiorcy, który uiścił opłatę dodatkową w wysokości 30 proc. raty opłaty podstawowej (zamiast 30 proc. jej łącznej wysokości). NSA wskazał, że zgodnie z art. 18 ust. 12b u.w.t.p.a. w przypadku niedopełnienia w terminie obowiązku dokonania opłaty w wysokości określonej w art. 11 ust. 2 i 5 zezwolenie wygasa z upływem 30 dni od dnia upływu terminu dopełnienia tego obowiązku, jeżeli przedsiębiorca w terminie 30 dni od dnia upływu terminu do dokonania opłaty nie wniesie raty opłaty określonej w art. 11 ust. 2 albo 5, powiększonej o 30 proc. tej opłaty. NSA podkreślił, że w przepisie tym wyraźnie jest mowa o 30 proc. opłaty, a nie o 30 proc. raty opłaty. Opłata za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych jest opłatą roczną i jedynie ona jest wnoszona w trzech równych ratach. Dolegliwość związana z przekroczeniem terminu uiszczenia opłaty rocznej odnosi się więc do wysokości opłaty rocznej, nie zaś do wysokości jej raty.

Liczy się data obciążenia rachunku

Kolejna kwestia, o której warto wspomnieć, dotyczy terminu dokonania przelewu przez przedsiębiorcę z firmowego konta. W tym przypadku powinien on pamiętać, że dniem zapłaty jest dzień obciążenia jego rachunku bankowego lub rachunku w spółdzielczej kasie oszczędnościowo-kredytowej lub rachunku płatniczego w instytucji płatniczej na podstawie polecenia przelewu. To akurat jest korzystna informacja dla przedsiębiorcy. Do ustalenia momentu uiszczenia opłaty należy bowiem brać pod uwagę dzień dokonania polecenia przelewu, a nie moment faktycznego zaksięgowania kwoty przez urząd gminy. Potwierdzeniem tego poglądu jest orzecznictwo sądów administracyjnych. Przykładowo WSA w Krakowie w wyroku z 15 października 2019 r. (sygn. akt III SA/Kr 601/19) wyjaśnił, że do opłaty za korzystanie z zezwolenia należy stosować przepisy działu III ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 900; Dz.U. z 2019 r. poz. 1818, dalej: ordynacja podatkowa). W rozdziale III ordynacji podatkowej, w art. 60 par. 1 pkt 2, ustawodawca przesądził, że za termin zapłaty tego rodzaju zobowiązań uważa się „w obrocie bezgotówkowym – dzień obciążenia rachunku bankowego podatnika lub rachunku podatnika w spółdzielczej kasie oszczędnościowo–kredytowej lub rachunku płatniczego podatnika w instytucji płatniczej na podstawie polecenia przelewu”. Krakowski WSA podał, że przy ustalaniu terminu opłat za wydanie zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych – jako należności publicznoprawnych, gdy są dokonywane w drodze przelewu – istotna jest data złożenia dyspozycji, nie zaś jego realizacja.