Za współpracujących przy prowadzeniu działalności uważa się małżonka, dziecko własne, dziecko drugiego małżonka oraz dziecko przysposobione, rodzica, macochę i ojczyma, a także osobę przysposabiającą, które pozostają z przedsiębiorcą we wspólnym gospodarstwie domowym i współpracują przy prowadzeniu działalności.
Jeśli więc np. żona przedsiębiorcy spełnia powyższe warunki, zawarcie z nią umowy o pracę czy też umowy zlecenia czy o dzieło – nawet jeśli umowa nie wymaga odpłatności za wykonane prace – spowoduje konieczność rozliczenia jej z ZUS-em na takich samych warunkach jak przedsiębiorcy.
Podstawą wymiaru składek ZUS-owskich za współpracownika nie jest przychód (tak jak w przypadku zwykłego pracownika), tylko zadeklarowana kwota (identycznie jak u samego przedsiębiorcy). Współpracujący (np. zatrudniona w firmie mieszkająca z przedsiębiorcą jego matka) podlega pod ubezpieczenie emerytalne, rentowe, wypadkowe i zdrowotne. Ubezpieczenie chorobowe uprawniające np. do zasiłku chorobowego z kolei jest w tej sytuacji dobrowolne.
Zatrudniając kogoś z rodziny trzeba też pamiętać, że składki są w całości finansowane przez przedsiębiorcę.
Składki dla współpracującego można odliczyć od dochodu
Opłacane przez przedsiębiorcę składki za współpracującego na ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe (a także chorobowe) można zaliczyć do kosztów firmy lub odliczyć bezpośrednio od dochodu (przychodu) z pozarolniczej działalności gospodarczej.
Opłacona składka zdrowotna za współpracującego (zarówno zaliczka miesięczna na PIT, jak również rozliczana w deklaracji rocznej) podlega odliczeniu od podatku dochodowego przedsiębiorcy.
Syn przygotowujący się do zawodu będzie zwykłym pracownikiem
Współpracującym nie będzie jednak członek rodziny pozostający z przedsiębiorcą we wspólnym gospodarstwie, z którym przedsiębiorca zawarł umowę o pracę w celu przygotowania zawodowego w rozumieniu przepisów Kodeksu pracy.
Zatrudnionego zatem w firmie ojca młodocianego syna (który ukończył 16 lat, ale nie przekroczył 18 lat) na umowę o pracę w celu nauki zawodu nie będą obowiązywały składki ZUS-owskie odpowiednie dla współpracujących. Przedsiębiorca zgłosi go do ubezpieczeń jako pracownika i w czasie trwania umowy opłacać będzie w odpowiednich częściach składkę emerytalną, rentową, wypadkową, zdrowotną i chorobową.
Katarzyna Miazek, Tax Care; Dominik Mędrzycki, księgowy Tax Care
Tomek(2014-08-05 05:39) Zgłoś naruszenie 20
jak by tu napisać ... "by żyło się lepiej"
Odpowiedzp.s. jeszcze dodam że jak się ma kilka tytułów wynagrodzenia to (oprócz umów o dzieło) z każdego tytułu trzeba zapłacić składkę zdrowotną ...
bo to choroba jest że pracuje się więcej
Krystyna(2015-01-16 12:10) Zgłoś naruszenie 10
Chyba osoby, które to pisały do końca przepisów nie znają. Gdy pomaga się za darmo lub podpisuje umowę o prace to jesteśmy traktowani jako osoby współpracujące. Gdy podpisujemy np. z żona umowę zlecenie i płacimy jej za wykonana pracę wówczas traktowana jest jako zleceniobiorca i ZUS płaci się zaleznie od tego na jaką wysokośc była umowa.
OdpowiedzWolfram(2014-08-05 07:17) Zgłoś naruszenie 00
kasiu przez małe k tu jest miejsce na komentarze nie na reklamę banku
OdpowiedzStAAbrA(2014-08-04 20:07) Zgłoś naruszenie 00
Krętackich i złodziejskich numerów ZUS-u - festiwal trwa w najlepsze . I końca nie widać .
OdpowiedzPascal(2014-08-04 20:57) Zgłoś naruszenie 00
Czo wam się nie podoba ? Ten przepis funkcjonuje przecież w ramach ogólnie pojętego wspierania rodziny przez Państwo :-) Z punktu widzenia przepisów podatkowych i ZUSowskich korzystniej jest zatrudnić sąsiadkę zamiast żony :-) Żona jest bowiem według tych przepisów obywatelem drugiej kategorii (sic!!)
Odpowiedzkasia(2014-08-04 22:33) Zgłoś naruszenie 00
Jak zakładałam firmę to wydawało mi się że pieniądze będa największym problemem a tu pożyczkę dostałam w getin banku od ręki a z urzędami się boksuję i pewnie się to nie skończy
OdpowiedzThompson(2014-08-06 14:30) Zgłoś naruszenie 00
Wiecie co wychowany byłem w geście patriotyzmu trzeba kochać kraj o który nasi przodkowie tyle walczyli. A niestety te gn..je z rządu rąbią wszystko żeby zwykły rodowity Polak znienawidził własny kraj, który tylko rzuca nam kłody pod nogi!!! Ja się pytam jak długo mamy tak żyć i dlaczego ale dlaczego tak nam utrudniają życie te św...e przy korycie!!! Na logikę partia która by naprawdę dobrze by rządziła i chciała dla nas dobrze... to myślę że ludzie by na nich cały czas głosowali!!! I co za tym idzie. I my, i oni mieli by z tego korzyści. Dlaczego mamy cierpieć przez jednostki które chcą się nachapać pieniędzy???!!!
Odpowiedzmasta_of_dizasta(2014-08-06 23:01) Zgłoś naruszenie 00
Ależ rozwiązanie jest bardzo proste. Należy tę składkę uiścić. Następnie należy poinformować Urząd Skarbowy, bo z ZUS-em już załatwiliśmy, że ZUS uznał żonę i dziecko za pracowników, a więc automatycznie zaklasyfikował je jako koszty w prowadzonej działalności. By móc w działalności pomagać, muszą żyć. Zatem koszty ich życia stają się kosztami prowadzenia działalności. Skoro koszty utrzymania rodziny stały się kosztami prowadzenia działalności, również koszty utrzymania właściciela DG należy tak samo klasyfikować - w końcu żyją wspólnie w jednym domu. Statystycznie miesięcznie koszt żywności i mieszkania przeciętnej rodziny to ok. 2000 PLN. Statystycznie koszt utrzymania dziecka w ośrodku opieki społecznej to też ok. 2000 PLN. Jeśli zatem podzielimy 2000 na 3 (mąż, żona, dziecko), otrzymamy 666 PLN. Po odjęciu od rzeczonych 2000 (bo przecież dziecko w pomocy społecznej nie ma lepiej, jak w domu, prawda?), otrzymamy 1334 PLN dodatkowych kosztów per dziecko. Dodajmy do tego koszty utrzymania i eksploatacji samochodu plus paliwo, koszty mediów RTV, wyjścia do kina, zakup ubrań i wydatki miesięczne na tacę i otrzymamy średni miesięczny koszt utrzymania całej rodziny na poziomie ok. 4500 PLN. Obniża to miesięczny podatek o jakieś 850 PLN. Ale to nie koniec, bo przecież by dobrnąć do dzisiaj, trzeba było przeżyć całe życie. Teraz wystarczy pomnożyć powyższe koszty przez ilość przeżytych miesięcy, by wyliczyć sumaryczną stratę, jaką do tej pory poniesiono. Strata ta potencjalnie zniweluje cały podatek, jaki przyjdzie nam zapłacić przez wiele miesięcy w przyszłości.
Odpowiedz