Parlament Estonii przyjął poprawki prawa budowlanego, którymi zabrania się konstrukcji budynków czy pomników z publicznie widocznymi symbolami nienawiści czy uzasadniania okupacji, aktu agresji, ludobójstwa czy zbrodni wojennych lub przeciwko ludzkości - poinformowała agencja BNS.
Przyjęte w środę poprawki dają wyraźną podstawę prawną władzom lokalnym do usuwania nieodpowiednich pomników i symboli. Określają, które budynki są zabronione oraz dają wytyczne do rozwiązywania ewentualnych sporów.
Zmiany wskazują też, że wystawiona na widok publiczny część budynku, pomnik, rzeźba lub inny podobny obiekt, nie mogą nawoływać do nienawiści ani popierać bądź usprawiedliwiać reżimu okupacyjnego, aktu agresji, ludobójstwa, zbrodni przeciwko ludzkości lub zbrodni wojennej.
Nawoływanie do nienawiści było wcześniej zakazane na mocy kodeksu karnego, jednak podobne zapisy nie funkcjonowały w prawie budowalnym Estonii.
"Zmiany wreszcie pozwolą dowieść prawdy historycznej i dokończyć usuwanie pomników uzasadniających okupację. Oczywiście ofiary i ich potomkowie czekali na to najbardziej, ale niewątpliwie jest to ważne dla całego kraju, zwłaszcza biorąc pod uwagę trwającą wojnę Rosji przeciwko Ukrainie" – powiedziała estońska minister sprawiedliwości Lea Danilson-Jarg.
"Decyzja nie oznacza, że wszystkie pomniki lub elementy budynków noszące symbole z czasów okupacji podlegają automatycznemu usuwaniu. Wszelkiego rodzaju wyburzenia są absolutną ostatecznością, a naszym celem nie jest zajęcie się każdą pięcioramienną czerwoną gwiazdą znalezioną w Estonii. Jeśli jednak na budynku znajdują się symbole, które uznano za sprzeczne z nowym wymogiem, należy podjąć decyzję, czy symbole te można zakryć, czy usunąć" - dodała Danilson-Jarg.
Z Tallina Jakub Bawołek (PAP)