- Czy wyobraża sobie Pan, żebym ja jako minister nauki i szkolnictwa wyższego wezwał do siebie rektora uczelni, która wpadła w tarapaty finansowe i powiedział, że pod danymi warunkami ministerstwo przymknie oko na sprawy uniwersytetu. Na kilometr śmierdziałoby to standardami, które nie powinny mieć miejsca w życiu publicznym – mówi Jarosław Gowin, minister nauki i szkolnictwa wyższego w rozmowie z Grzegorzem Osieckim