W Belgii w poniedziałek rozpoczęły się szczepienia przeciw Covid-19. We Flandrii jako pierwszy szczepionkę otrzymał 96-letni Jos Hermans, a w Walonii 102-letni Joseph Delamotte. „Czuję się teraz o 30 lat młodszy” - powiedział Hermans dziennikarzom.

Jak podała telewizja VRT, do pierwszych szczepień wybrano trzy domy opieki: jeden we Flandrii, jeden w Brukseli i jeden w Walonii.

Hermans przebywa w domu opieki Sint-Pieters w Puurs (prowincja Antwerpia), niedaleko belgijskiej fabryki koncernu farmaceutycznego Pfizer, który opracował szczepionkę wraz z niemiecką BioNTech. Delamotte mieszka z kolei w domu opieki La Bonne Maison de Bouzanton w Mons. W Brukseli pierwszą szczepionkę otrzymała zakonnica mieszkająca w podobnej placówce Notre Dame de Stockel w stołecznej gminie Sint-Pieters-Woluwe.

Hermans, który cieszy się doskonałym zdrowiem, otrzymał po szczepieniu bukiet czerwonych kwiatów i żartował z prasą. „Czuję się teraz o 30 lat młodszy” - powiedział.

Szczepienia zostały wykonane o godzinie 11. Są symboliczne, bo prawdziwa akcja szczepień zacznie się w Belgii 5 stycznia. Domy opieki otrzymały absolutny priorytet w strategii szczepień. Po mieszkańcach i personelu domów opieki (ok. 200 tys. osób) w kolejnym kroku szczepienia otrzyma personel szpitali.