W piątek po godz. 11 rozpoczęło się posiedzenie Krajowej Rady Sądownictwa. Celem posiedzenia - zwołanego przez I prezes Sądu Najwyższego Małgorzatę Manowską - jest wybór nowego przewodniczącego Rady po rezygnacji dotychczasowego jej szefa - sędziego Leszka Mazura.

"Kandydaci na nowego przewodniczącego nie zostali jeszcze zgłoszeni. I prezes SN otworzy posiedzenie (...) wtedy następnie będą zapewne zgłaszani kandydaci, być może odbędzie się jakaś dyskusja" - powiedział dziennikarzom przed rozpoczęciem posiedzenia zastępca rzecznika prasowego KRS sędzia Jarosław Dudzicz. Zapytany dodał, że on nie zamierza kandydować na przewodniczącego.

Jak zaznaczył, niewątpliwie powinna się odbyć dyskusja nad uzupełnieniem prezydium Rady, gdyż "prezydium organizuje prace Rady, przygotowuje plan posiedzeń i powinno być uzupełnione". "Czy to nastąpi dzisiaj - nie wiem" - zastrzegł.

Posiedzenie w celu wyboru nowego przewodniczącego KRS zostało zwołane przed tygodniem przez prezes Manowską, która zgodnie z przepisami przewodniczy piątkowym obradom do czasu wyboru przewodniczącego.

Przed dwoma tygodniami KRS odwołała w głosowaniu przewodniczącego Rady Leszka Mazura oraz jej rzecznika prasowego sędziego Macieja Miterę. Ten drugi stracił też funkcję członka prezydium. Wniosek o ich odwołanie złożył członek Rady sędzia Marek Jaskulski, w związku z "utratą zaufania". Jak później wyjaśniała Rada, utrata zaufania do Mazura wynikała m.in. z ujawnienia mediom protokołów posiedzeń komisji KRS, treści prywatnej korespondencji jednego z członków KRS bez jego zgody oraz krytyczne oceny innych członków Rady. Mazur konsekwentnie podkreślał, że nie czuje się winny.

Po decyzji KRS I prezes SN zwróciła się do biura prawnego SN o opinię prawną w związku z sytuacją w Radzie. Z uzyskanej opinii wynikało, że czynności zmierzające do odwołania przewodniczącego były niezgodne z prawem.

W ubiegłym tygodniu sędzia Mazur złożył jednak rezygnację z funkcji szefa Rady. W związku z tym I prezes SN poinformowała o zwołaniu na piątek posiedzenia KRS w celu wyboru nowego szefa Rady.

Sędzia Dudzicz pytany w piątek o odwołanie przewodniczącego Mazura powiedział, że zdaniem KRS te odwołania były skuteczne. Odnosząc się do opinii uzyskanej przez prezes Manowską zaznaczył, że "my tej opinii nie znamy". "Jak się zapoznamy z tą opinią, jeśli zostanie nam udostępniona, to być może Rada, jako całe gremium, będzie mogła się wypowiedzieć" - zaznaczył.

"Natomiast KRS, jako organ niezależny, ma prawo sama kształtować swoje wewnętrzne władze i swoją wewnętrzną strukturę i nie ma żadnego trybu, aby jakiś inny organ państwa mógł tutaj ingerować" - podkreślił jednocześnie sędzia Dudzicz.

Obrady odbywają się - ze względu na wymogi epidemiczne - w dwóch salach. Część członków KRS bierze w nich udział zdalnie.