Trzeba iść w kierunku lekkiego rozluźnienia pewnych obostrzeń, które do tej pory obowiązywały - powiedział w czwartek szef KPRM, pełnomocnik rządu ds. programu szczepień Michał Dworczyk. Jak zastrzegł, "musi to być jednak niezwykle ostrożny proces".

W czwartek rząd ma przedstawić informację na temat zasad bezpieczeństwa epidemicznego, które będą obowiązywały od 1 lutego. Poinformował o tym w środę rzecznik rządu Piotr Müller.

Dworczyk pytany w Programie Pierwszym Polskiego Radia, czy obecne obostrzenia zostaną poluzowane czy utrzymane, ocenił, że "trzeba patrzeć z ostrożnym optymizmem w przyszłość". Zapowiedział, że "trzeba iść w kierunku lekkiego rozluźnienia pewnych obostrzeń, które do tej pory obowiązywały". "Ale musi to być niezwykle ostrożny proces, bo nie możemy zamykać oczu na to, co dzieje się w innych krajach europejskich" - zastrzegł.

W poniedziałek szef KPRM Michał Dworczyk zapowiedział, że w najbliższych dniach zapadną decyzje co do tego, czy obostrzenia, które są obowiązujące do końca stycznia będą przedłużone, czy będą w jakiś sposób zmodyfikowane.

Z nieoficjalnych informacji Onetu wynika, że
  • od 1 lutego do funkcjonowania mają wrócić galerie handlowe.
  • nauczanie zdalne dla uczniów klas IV-VIII zostanie przedłużone o kolejne dwa, a być może i cztery tygodnie
  • restauracje i hotele będą mogły być otwarte najwcześniej w marcu

Lekkie rozluźnienie?

Analizowana jest sytuacja, mam nadzieję, że w godzinach popołudniowych premier Mateusz Morawiecki przedstawi kierunek ostrożnego "luzowania" obostrzeń - powiedział w czwartek szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski.

Sobolewski, pytany w czwartek w radiu Wnet, jakie decyzje zapadną, odpowiedział:

"Jeszcze jest analizowana sytuacja przez grona eksperckie i sądzę, że w godzinach popołudniowych będzie ogłoszony kierunek tych ostrożnych luzowań, mam nadzieję, przez pana premiera".

Dopytywany, czy ma nadzieję, czy ma pewność, że tak się stanie, odparł: "Mam nadzieję, że ostrożne luzowania w niektórych obostrzeniach się pojawią, ale to zależy od tych analiz, które są jeszcze prowadzone przez zespoły eksperckie".

Zdaniem polityka PiS, "zbyt gwałtowane luzowanie obostrzeń w tej sytuacji, gdy cały czas jesteśmy w peaku walki z pandemią, może spowodować sytuację taką, jaką mamy w tej chwili np. w Belgii, gdzie do 1 marca jest zamknięta Belgia na osoby z zewnątrz i na to, że ktoś może wyjechać z Belgii czy na Słowacji, gdzie po szybkim zluzowaniu obostrzeń od kilku dni Słowacy nie mogą z domu wyjść, jeśli nie mają aktualnego testu oczywiście negatywnego w kwestii koronawirusa".

Kraska: Osiągnęliśmy stabilizację

Skutki obecnie obowiązujących w Polsce obostrzeń są widoczne i odczuwalne, średnia tygodniowa zakażeń SARS-CoV-2 w Polsce jest niższa niż w innych krajach europejskich. Osiągnęliśmy pewną stabilizację - ocenił z kolei wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.



Wiceminister zdrowia pytany był w czwartek w Polskim Radiu 24 o to, czy obecnie obowiązujące obostrzenia z punktu widzenia zdrowotnego okazały się skuteczne i powinny obowiązywać dalej po 1 lutego.

"My te skutki odczuwamy i widzimy w porównaniu do krajów naszych sąsiadów, do krajów europejskich. Średnia tygodniowa zakażeń w Polsce z ostatniego tygodnia była mniej więcej na poziomie 5,5 tys., w porównaniu np. do Francji, gdzie wynosi 20 tys. i Hiszpanii, gdzie jest 40 tys. nowych zakażeń" - odpowiedział Kraska.

"Te obostrzenia, które wprowadziliśmy, myślę że zadziałały w Polsce. Osiągnęliśmy pewną stabilizację. Chciałbym by ta stabilizacja była na zdecydowanie niższym poziomie, ale jak pamiętamy okres końca października, początku listopada, gdy nowych przypadków mieliśmy prawie 27 tys. to są to nieporównywalne liczby. Dlatego decyzja o ewentualnych zmianach obostrzeń jest decyzjami - myślę - bardzo trudnymi, bardzo poważnymi i bardzo przemyślanymi. Od kilkunastu dni sztaby ekspertów bardzo nad tym pracują, ponieważ widzimy, że wirus nie zna granicy" - powiedział wiceminister.

Wskazał, że decyzję w sprawie obostrzeń przedstawi premier Mateusz Morawiecki. "Już za kilka godzin się wszystkiego dowiemy" - dodał.

Od 28 grudnia ub.r., początkowo do 17 stycznia 2021 r., zostały wprowadzone dodatkowe obostrzenia w związku z epidemią koronawirusa - m.in. zamknięcie hoteli, ograniczenie w działaniu galerii handlowych i stoków narciarskich. Obostrzenia zostały później przedłużone do 30 stycznia.

W ubiegłym tygodniu w poniedziałek po feriach zimowych uczniowie klas I-III szkół podstawowych i szkół specjalnych wrócili do nauki stacjonarnej. Uczniowie z klas IV-VIII szkół podstawowych i szkół ponadpodstawowych, tak jak przed feriami, kontynuują naukę zdalną. Mają zajęcia stacjonarne zawieszone do 31 stycznia.

Szef resortu zdrowia Adam Niedzielski mówił w środę, że nie będzie rekomendował dalszego otwierania szkół. Poinformował, że w drugim tygodniu lutego będą powtórzone badania przesiewowe nauczycieli i po ich zakończeniu pojawią się kolejne rekomendacje resortu w sprawie szkół.