We wtorek na pewno nie zostanie ogłoszona decyzja, co dalej z obostrzeniami epidemicznymi, taka informacja pewnie pojawi się w najbliższych dniach; nie spodziewam się, żeby to było zaostrzenie obostrzeń - powiedział rzecznik rządu Piotr Müller.

Pytany w Polsat News, kiedy zapadną decyzje, co będzie dalej z obostrzeniami epidemicznymi po 1 lutego i kiedy rząd przedstawi informację w tej sprawie, Müller podkreślił, że zanim to nastąpi odbędzie się jeszcze posiedzenie Rady Medycznej, a rząd czeka jeszcze na dane epidemiczne z poniedziałku.

"Dzisiaj na pewno takiej decyzji (ws. obostrzeń) ogłoszonej nie będzie, w związku z tym mogę tylko powiedzieć, że to będą pewnie najbliższe dni, przed weekendem tak, aby był też czas na przygotowanie się" - przekazał Müller.

"Nie spodziewam się - to co jest istotne - żeby to było zaostrzenie obostrzeń - to chciałbym jasno zadeklarować. Natomiast, czy będą to zdjęte obostrzenia w poszczególnych obszarach - taka decyzja jeszcze nie zapadła" - powiedział rzecznik rządu.

Dodał, że jeżeli miałyby być decyzje dotyczące luzowania obostrzeń, to "obszar handlowy czy częściowo obszar hotelarstwa, czy kilka jeszcze innych obszarów" są pierwsze, które mogłyby być otwierane. "Ale w tej chwili, muszę to podkreślić, taka decyzja nie zapadła" - zastrzegł Müller.

Od 28 grudnia ub.r., początkowo do 17 stycznia 2021 r., zostały wprowadzone dodatkowe obostrzenia w związku z epidemią koronawirusa - m.in. zamknięcie hoteli, ograniczenie w działaniu galerii handlowych i stoków narciarskich. Obostrzenia zostały później przedłużone do 30 stycznia.

Rzecznik rządu był także pytany o spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z przedstawicielami klubów parlamentarnych i sił politycznych ws. Narodowego Programu Szczepień, które odbędzie się we wtorek rano. Według zapowiedzi na spotkaniu pojawić mają się przedstawiciele: PiS, KO, Lewicy, PSL oraz prawdopodobnie Konfederacji.

"My od samego początku podkreślamy, że jeżeli są konstruktywne uwagi to należy program sczepień, czy generalnie procedury związane z walką z Covid-19 modyfikować. Więc jeżeli takie argumenty padną i one będą przekonujące i konstruktywne, to zawsze możemy takich modyfikacji dokonać" - powiedział Müller.

Pytany, czy będzie transmisja ze spotkania w KPRM, odparł, że do tej pory nie było takiej formuły i emocje są mniejsze, gdy nie ma kamer.

Rzecznik rządy był pytany, kiedy zaszczepieni zostaną wszyscy seniorzy 60 i 70 plus. "Na pewno to jest drugi kwartał, to można zadeklarować, jeżeli te dostawy (szczepionek), które są zapowiadane zostaną zrealizowane" - powiedział Müller.

Dodał, że producenci szczepionek zmieniają dla Europy i dla całego świata co chwilę terminy dostaw i Polska, podobnie jak inne kraje, jest uzależniona właśnie od producentów. "Logistyka krajowa nas w tym zakresie nie ogranicza" - dodał.

Jak mówił, w tej chwili żaden producent nie zadeklarował możliwości dostarczenia szczepionek w drugim kwartale poza unijną umową ramową. "Siłą rzeczy te rozmowy w tej chwili właściwie są bezprzedmiotowe, bo pierwszeństwo jest dla dostarczenia (szczepionek) w ramach umowy unijnej (...). Największym wyzwaniem są ograniczenia produkcyjne, a nie to, że ktoś nie chce nam szczepionek sprzedać" - podkreślił Müller.