Według medialnych doniesień kielecki radny KO Karol Wilczyński zaszczepił się poza kolejnością przeciw COVID-19. Szef świętokrzyskich struktur PO Artur Gierada powiedział PAP, że jeśli informacja się potwierdzi, złoży wniosek o wykluczenie Wilczyńskiego ze struktur ugrupowania.

Lokalne media doniosły, że kielecki radny Karol Wilczyński, zasiadający w Radzie Społecznej Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Sobieskiego w Kielcach, zaszczepił się poza kolejnością przeciw COVID-19. Sam Radny, który jest także sekretarzem świętokrzyskich struktur PO, w rozmowie z PAP nie chciał komentować tych informacji.

"Nie udzielam żadnych wyjaśnień. Stoję na stanowisku, że tego typu informacje dotyczą zdrowia i zabiegu medycznego, bo takim zabiegiem jest ewentualne szczepienie. Nie informuję na ten temat, zarówno ten, jak i każdy inny, który dotyczy mojego zdrowia. Takich informacji nie upubliczniam" – podkreślił Wilczyński.

Do tych dniesień na czwartkowej konferencji prasowej w Kielcach odnieśli się posłanka PiS Anna Krupka i kielecki radny tego ugrupowania Marcin Stępniewski.

"Bardzo bulwersująca sprawa. Jeśli dochodzi do szczepień poza kolejnością, to tych szczepionek może zabraknąć dla najbardziej potrzebujących ludzi, m.in. dla medyków. Oczekuję od prezydenta Kielc Bogdana Wenty przeprowadzenia kontroli we wszystkich jednostkach miejskich, które kierują na takie szczepienia i dokonują tych szczepień. Żeby zweryfikować czy do tego typu nadużyć, jeśli te informacje się potwierdzą, nie doszło na szerszą skalę" – powiedział Stępniewski.

Krupka przypomniała podobny przypadek związany ze starostą opatowskim. Tomasz Staniek, za to, że zaszczepił się poza kolejnością przeciw COVID-19 został wykluczony ze struktur Prawa i Sprawiedliwości.

"My przestrzegamy wysokich standardów. Dlatego zwracam się do szefa Platformy Obywatelskiej w woj. świętokrzyskim Artura Gierady, z pytaniem, jakie podejmie działania wobec radnego Karola Wilczyńskiego, jeżeli te informacje zostaną potwierdzone" – podkreśliła posłanka PiS.

Gierada powiedział PAP, że rozmawiał z Wilczyńskim. "Jeśli okaże się, że cała sytuacja miała miejsce, to chciałbym przeprosić wszystkich obywateli, że do czegoś takiego doszło. Platforma Obywatelska od zawsze stawiała najwyższe standardy przed swoimi członkami, jeśli chodzi o życie publiczne. Rozmawiałem już z radnym Wilczyńskim, poprosiłem go aby ustosunkował się do całej sytuacji" – podkreślił Gierada.

Jak dodał, jeśli cała informacja okaże się prawdziwa, to złoży w piątek do Zarządu Krajowego PO wniosek o wykluczenie Wilczyńskiego z ugrupowania.