Rekomendacja podawania sześciu, a nie pięciu dawek szczepionki przeciw COVID-19 z jednej fiolki jest w Polsce stosowana przez większość podmiotów - zaznaczył w piątek rzecznik rządu Piotr Müller.

Europejska Agencja Leków (EMA) poinformowała w piątek, że każda fiolka szczepionki przeciw COVID-19 Pfizer/BioNTech zawiera sześć dawek. Müller, pytany o tę kwestię na późniejszej konferencji prasowej przypomniał, że Polska decyzję w kwestii zwiększenia liczby dawek - z pięciu na sześć, które można podać z jednej fiolki - zarekomendowała już w zeszłym tygodniu.

Jak dodał, Polska wyprzedziła działania europejskich podmiotów w tym zakresie. "Rekomendacja Krajowego konsultanta ds. farmacji szpitalnej była analogiczna (...) ona jest już stosowana w większości podmiotów w Polsce" - zaznaczył.

Komunikat EMA pojawił się po wątpliwościach zgłaszanych w krajach UE w tej sprawie.

EMA podała, że w celu pobrania sześciu dawek z jednej fiolki należy użyć strzykawek i/lub igieł o małej objętości martwej (?35 µl). Jeśli używane są standardowe strzykawki i igły, może to być niewystarczające do pobrania szóstej dawki z fiolki.

Szef Agencji Rezerw Materiałowych Michał Kuczmierowski poinformował PAP, że dzięki zmianie przelicznika z pięciu na sześć dawek szczepionki, o ok. 20 proc. zwiększy się ich zasób.