Jeszcze w styczniu rząd przedstawi kompleksowy plan gospodarczy wychodzenia z kryzysu wynikającego z epidemii COVID-19 - zapowiedział w środę rzecznik rządu Piotr Müller. Podkreślił, że będzie to szeroki dokument gospodarczy na kilka następnych lat dotyczący m.in. inwestycji.

Rzecznik rządu Piotr Müller pytany był w środę w Programie Pierwszym Polskiego Radia o plany rządu na przyszły rok.

"Przede wszystkim, pan premier (Mateusz Morawiecki) już zapowiedział to niedawno, chcemy przedstawić kompleksowy plan gospodarczy po COVID właśnie, wychodzenia z tego kryzysu gospodarczego, który wynika z epidemii. To jest taki kompleksowy plan, będzie przedstawiony jeszcze w styczniu. On już jest właściwie gotowy, jest szlifowany, niedługo zostanie przedstawiony" - powiedział rzecznik rządu.

Wcześniej w TVN24 rzecznik rządu wskazywał, że będzie to szeroki dokument gospodarczy na kilka najbliższych lat, "uwzględniający różne kwestie związane z inwestycjami, systemem gospodarczym w Polsce". Dodał, że będą tam również "kwestie związane z szeroko rozumianą energetyką".

Müller - mówiąc o planach rządu w Programie Pierwszym Polskiego Radia - wskazywał, że również kwestie związane z funkcjonowaniem wymiaru sprawiedliwości są dla rządu ważne. "Będzie trzeba podjąć też działania, które usprawnią to m.in. w zakresie informatyzacji, przyspieszenia procedur, chociażby w zakresie dostarczania poszczególnych dokumentów sądowych" - powiedział.

Pytany, czy zmiany będą dotyczyły również kadr sądowych, odparł: "Tu żadnych decyzji nie ma w tym zakresie w tej chwili". "Jeżeli chodzi o strukturę sądownictwa, trwają dyskusje w obozie Zjednoczonej Prawicy w tym obszarze, natomiast jeszcze gotowego projektu ustawy zaakceptowanego przez Radę Ministrów nie ma, więc, jak mówię, ten kształt nie jest jeszcze ustalony" - powiedział. "Ale oczywiście, jak wspominaliśmy wcześniej, kwestie związane z przyspieszeniem wymiaru sprawiedliwości również będą przedmiotem prac rządu" - zaznaczył.

W TVN24 rzecznik rządu pytany był m.in. o kwestie braku zapowiadanych rekompensat za wzrost cen energii. "W międzyczasie (...) mamy największy kryzys gospodarczy od kilkunastu albo kilkudziesięciu właściwe lat. W związku z tym część planów trzeba zrewidować, czy te decyzje dotyczące cen energii zostaną podjęte, jeżeli chodzi o system rekompensat, w tej chwili taka decyzja jeszcze nie została podjęta" - przyznał rzecznik.

"Jest szereg wyzwań inwestycyjnych, szereg wyzwań o charakterze społecznym, które być może będą ważniejsze, niż (rekompensaty). Równolegle do tego, też pamiętajmy, że są dokumenty, które gwarantują finansowanie transformacji energetycznej – budżet unijny, więc to też jest wsparcie, które być może pomoże, aby te ceny w inny sposób regulować dzięki inwestycjom w tym sektorze" – dodał.