W poniedziałek przedstawimy swojego kandydata na RPO - poinformował wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL, Koalicja Polska). Dodał, że będzie to osoba, którą zaproponowały rady wydziałów prawa i administracji, i która gwarantuje apolityczność.

Zapytany w Programie Trzecim Polskiego Radia, czy PSL przedstawi w poniedziałek swojego kandydata na Rzecznika Praw Obywatelskich, Zgorzelski odpowiedział: "Tak, to prawda". Podkreślił jednak, że nie zdradzi nazwiska, bo taka informacja zostanie przedstawiona na konferencji prasowej - ma się ona odbyć o godz. 12.30 w Sejmie.

Polityk PSL podkreślił, że w sytuacji, kiedy Prawo i Sprawiedliwość zaproponowało czynnego polityka na stanowisko RPO - obecnego wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka - a Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, kandydatka popierana wcześniej przez Koalicję Obywatelską, Lewicę, ale także Koalicję Polską, w której skład wchodzą ludowcy, dwukrotnie "odbiła się od ściany", PSL uznał, że należy wyjść z własną inicjatywą i zgłosić swojego kandydata.

"Spośród tych, którzy zostali wyłonieni przez rady wydziałów prawa i administracji, zaproponujemy dzisiaj osobę, która ma ten przymiot apolityczności, doświadczenia akademickiego i gwarantuje, że jest tym kandydatem centrum, który może być alternatywą dla prawicowego kandydata i kandydatki lewicy" - powiedział Zgorzelski.

Pytany, czy PSL będzie ws. kandydata na RPO negocjował z PiS, wicemarszałek Sejmu odpowiedział, że ludowcy nie będą z PiS negocjować. "Słowo +negocjacje+ ma takie konotacje, że się z kimś dogadujemy" - zaznaczył. "Tutaj jest położona oferta na stole kandydata" - dodał.

"Dzisiaj zostanie przedstawiony kandydat oraz zaproponujemy, aby np. w Senacie kandydaci Prawa i Sprawiedliwości, Lewicy i racjonalnego centrum mogli odbyć debatę o tym, jak w trudnych czasach po pandemii i w tej rzeczywistości politycznej powinna wyglądać propozycja Rzecznika Praw Obywatelskich" - powiedział Zgorzelski i zapowiedział, że zaproponowany przez PSL kandydat w takiej debacie weźmie udział.

Kadencja obecnego RPO - Adama Bodnara - upłynęła 9 września. Posłowie już dwukrotnie próbowali wybrać jego następcę; za każdym razem jedyną zgłoszoną (przez kluby KO i Lewicy) kandydatką była mec. Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, która cieszy się poparciem ponad tysiąca organizacji pozarządowych. Jej kandydatury w głosowaniu dwukrotnie nie poparł jednak PiS.

Termin na ponowne zgłaszanie kandydatów wyznaczono na 29 grudnia. Szef klubu PiS Ryszard Terlecki poinformował, że tym razem jego ugrupowanie zgłosi własnego kandydata i będzie to poseł, wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk.

Jak w ubiegłym tygodniu pisała "Gazeta Wyborcza", lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zwrócił się w ostatnim czasie do wydziałów prawa polskich uczelni z pytaniem, kto powinien zostać RPO w związku z odrzuceniem przez Sejm kandydatury Rudzińskiej-Bluszcz. Jak podał dziennik, wydziały prawa UW i UJ opowiedziały się za Rudzińską-Bluszcz.