Wstępny odczyt rejestratorów lotu maszyny Ił-76, która rozbiła się w piątek w obwodzie irkuckim podczas gaszenia pożarów, wskazuje, że wszystkie systemy były sprawne – poinformował we wtorek minister ds. obrony cywilnej, sytuacji nadzwyczajnych i likwidacji skutków klęsk żywiołowych Władimir Puczkow.

Puczkow podkreślił, że śledztwo w sprawie przyczyn katastrofy trwa i jest prowadzone przez ekspertów z Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) oraz komisję śledczą. "Rezultaty ich prac zostaną podane do wiadomości publicznej w terminie późniejszym" – dodał.

W katastrofie samolotu zginęło co najmniej osiem osób. Poszukiwania samolotu prowadzono od piątku.

Zespół poszukiwawczo-ratunkowy odnalazł wrak samolotu Ił-76 w poniedziałek nad ranem w obwodzie irkuckim. Na miejscu katastrofy znaleziono osiem ciał oraz dwa rejestratory parametrów lotu.

Samolot używany był wcześniej przez rosyjskie siły powietrzne podczas interwencji militarnej w konflikcie zbrojnym w Syrii.

Rosja jest krytykowana za niskie standardy bezpieczeństwa w ruchu lotniczym; w kraju często dochodzi do wypadków lotniczych - przypomina agencja Reutera.