Do 50 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych środowej eksplozji samochodu pułapki na targowisku w szyickiej dzielnicy Bagdadu Mieście Sadra - poinformowały źródła szpitalne i iracka policja. Ponad 60 osób zostało rannych. Do zamachu przyznało się Państwo Islamskie.
Wiele osób jest w stanie krytycznym i liczba zabitych może jeszcze wzrosnąć. Wcześniejszy bilans mówił o co najmniej 16 zabitych i ponad 40 rannych.
Od wielu miesięcy sunniccy ekstremiści z Państwa Islamskiego walczą z irackimi siłami rządowymi na północy i zachodzie Iraku, a także regularnie atakują dzielnice Bagdadu zamieszkane przez szyitów.
Miasto Sadra, znajdujące się na północy Bagdadu, zostało tak nazwane na cześć zamordowanego w 1999 roku na rozkaz Saddama Husajna ojca wpływowego radykalnego duchownego szyickiego Muktady as-Sadra.
As-Sadr po wejściu do Iraku wojsk USA w 2003 roku przez szereg lat prowadził przeciwko nim zbrojną rebelię; później pojednał się z rządem zdominowanym przez szyitów. Kierowany przez duchownego Ruch Sadryjski ma 34 deputowanych w liczącym 328 miejsc parlamencie Iraku. (PAP)