Anna Maria Anders, która z ramienia PiS zdobyła mandat senatora w wyborach uzupełniających w woj. podlaskim, odebrała zaświadczenie o wyborze. Wiceprzewodniczący PKW Sylwester Marciniak podkreślił, że środowa uroczystość ma "olbrzymie znaczenie historyczne i symboliczne".

Marciniak przypomniał, że Anna Maria Anders jest córką generała Władysława Andersa i Ireny Anders i zacytował uchwałę Senatu z 2006 roku w sprawie ogłoszenia roku 2007 rokiem gen. Andersa.

"Senat Rzeczypospolitej Polskiej czyni to dla uczczenia pamięci znamienitego Polaka generała Władysława Andersa - wybitnego dowódcy i polityka oraz dla uhonorowania pamięci jego żołnierzy, których wyprowadził z +imperium zła+ i wiódł zwycięskim szlakiem do ojczyzny przez Monte Cassino i Bolonię żołnierzy, którym ojcował do końca swoich dni na wychodźstwie" - głosi fragment uchwały, który przeczytał Marciniak.

Anna Maria Anders po odbiorze zaświadczenia o wyborze powiedziała, że to dla niej wyjątkowy dzień. "Jestem wzruszona, naprawdę wzruszona. Myślę sobie, jakby ojciec się cieszył" - powiedziała córka generała.

Na późniejszym briefingu prasowym Anders dodała, że nigdy w życiu nie wyobrażała sobie, że będzie senatorem; podziękowała PiS na wystawienie jej w wyborach oraz wyborcom z jej okręgu. Zaznaczyła, że jej kampania z jednej strony była bardzo trudna ze względu, jak powiedziała, na personalne ataki opozycji, a z drugiej strony bardzo wzruszająca, ponieważ doświadczyła wiele przyjaźni i życzliwości ze strony ludzi.

Podkreśliła, że zależy jej na poprawie sytuacji na terenie okręgu, z którego została wybrana. Dodała, że chciałaby, aby do Polski napływały inwestycje zagraniczne.

Zaznaczyła, że będzie też chciała zachęcać Polonię do współpracy. "Polonia wygląda na to, że wreszcie będzie miała swój głos w parlamencie" - powiedziała Anders.

Oprócz współpracy z Polonią, Anders chciałaby zadbać o bezpieczeństwo, infrastrukturę, w tym drogi, oraz o pamięć o polskich bohaterach i wizerunek Polski.

W niedzielnych wyborach uzupełniających do Senatu, w okręgu obejmującym część woj. podlaskiego, na Anders głosowało 47,26 proc. wyborców. Drugi wynik miał Mieczysław Bagiński - kandydat PSL, popierany też przez PO i Nowoczesną - 41,03 proc. Frekwencja wyborcza wyniosła 17,11 proc.

Anders zastąpi w izbie wyższej parlamentu Bohdana Paszkowskiego (PiS), obecnie wojewodę podlaskiego. Obok Jana Dobrzyńskiego i Tadeusza Romańczuka będzie trzecim senatorem PiS z tego regionu. Oprócz przewodniczenia Radzie Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, Anders jest w rządzie PiS pełnomocnikiem ds. dialogu międzynarodowego.

Anders, córka generała Władysława Andersa, urodziła się w Londynie. Kształciła się w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych, pracowała w biurze prasowym UNESCO w Paryżu, potem przez wiele lat w branży naftowej. Start w Podlaskiem był jej drugą próbą zdobycia mandatu senatora. W wyborach parlamentarnych jesienią 2015 roku niewielką różnicą głosów przegrała mandat w Warszawie.